– Gratuluję zespołowi Wisły awansu. Uważam, że zagraliśmy lepiej niż w Białymstoku, ale nie na tyle dobrze, by pokonać Wisłę, mimo że mieliśmy swoje sytuacje. Strzał Kamińskiego był fantastyczny, ale była też fantastyczna obrona Pareiki. Przy równorzędnych zespołów wygrywa ten, który ma szczęście – mówił Mariusz Rumak po meczu Pucharu Polski.
– Musimy walczyć w lidze. Kolejny mecz zagramy ze Śląskiem i sytuacja jest otwarta. Nadzieja umiera ostatnia, a nam pozostała 9 kolejek ligowych, to druga droga do meczów pucharowych – kontynuował.
– Jeżeli nie zdobywamy punktów, nie przechodzimy do Pucharu Polski, to na pewno coś nie gra, jeśli chodzi o formę. Niewiele jednak możemy zrobić, kolejny mecz już w niedzielę, a nad formą pracuje się wtedy, kiedy można popracować. To mnie martwi. Trzeba budować strategię na nowy sezon. Są zawodnicy, którzy chcą opuścić klub. Trzeba wyciągnąć poważne wnioski dotyczące funkcjonowania drużyny – zakończył.