Styl grania Wisły Kraków nie zmienia się. Trener Smuda zajmuje się swoim zespołem, a nie dopasowuje go do przeciwnika. Dlatego będzie to Wisła, jaką oglądaliśmy przez cały sezon – opisał rywala trener Mariusz Rumak na konferencji przed meczem.
Latem o Lechu Poznań mówiło się głównie jak o „szpitalu przy Bułgarskiej”. Po meczu z Koroną Kielce klub ponownie zaczyna przypominać miejsce, gdzie problemem numer jeden są kontuzje – Tak naprawdę dowiemy się więcej po treningu. Daylon jest szykowany na ostatni mecz, Rafał Murawski nie zagra w jutrzejszym spotkaniu. Reszta piłkarzy jest gotowa na to, by wyjść jutro na boisko. Dima nie schodził we wtorek z urazem, tylko ze zmęczenia. Jednak nie jest on gotowy na to, by zagrał przez 90 minut – skomentował trener poznańskiego zespołu.
W przeciwieństwie do lata to liczba urazów jest podobna, jednak tym razem jedynie Kebba Ceesay jest pozbawiony szans na grę przez kilka miesięcy. Reszta zawodników boryka się z drobnymi urazami lub dochodzi do pełni sił po poważniejszych kontuzjach – Jeżeli weźmiemy pod uwagę liczbę urazów, to jest to sytuacja podobna do tej z lata. Liczba kontuzji jest porównywalna. Niestety w ostatnim czasie pojawiły się kontuzje poważne, np. Kebby Ceesay’a wykluczające go do końca sezonu. Nie są to jednak takie kontuzje, które były latem – dodał szkoleniowiec.
W piątek o 20:30 Kolejorz zmierzy się z krakowską Wisłą. „Biała Gwiazda” zajmuje miejsce w tabeli wyższe niż Lech. Jednak w poprzedniej kolejce obie drużyny doznały porażki, a ta gości wydaje się dotkliwsza. Podopieczni trenera Smudy przegrali bowiem z Jagiellonią aż 5:2 – Uważam, że Wisła jest w dobrej firmy. W Białymstoku nie gra się łatwo. Nie zmienia to faktu, że będzie to trudne spotkanie. My musimy wnieść się na wyżyny swoich umiejętności – zaznaczył trener Rumak.
Jaką taktykę pokaże jutro Lech Poznań? – My już jedno spotkanie wygraliśmy u nas w ostatnim czasie. Piłkarze już pewnie zaadoptowali się do warunków. My trenujemy na dobrych boiskach. Nie chciałbym zdradzać tajników. Taktyka ma być skuteczna, by zdobyć trzy punkty – powiedział szkoleniowiec Kolejorza.
Na Inea Stadionie możemy spodziewać się twardej gry. Murawa na poznańskim obiekcie pozostawia wiele do życzenia. Jednak sam trener zaznaczył, że zły stan boiska nie może być wymówką, bo każdy będzie miał takie same warunki – Zróbmy tak, żeby to było widowisko. Na to ludzie chcą przychodzić. Spróbujemy stworzyć sytuacje podbramkowe i zagrać na zero z tyłu.
We wtorek w Kielcach nie zagrał Łukasz Trałka. Występ defensywnego pomocnika w meczu z Wisłą stoi pod znakiem zapytania – Łukasz był wpisany w protokół. Infekcja postępowała zatem zadecydowałem, że nie wyjdzie na boisko. Ma wziąć dziś udział w treningu, po którym zdecydujemy co z jutrzejszym meczem – zaznaczył trener.