– Mam nadzieję, że to nie ostatnie wzmocnienie w tym okienku transferowym. Chciałbym przywitać na pokładzie Łukasza Trałkę. Dosiądzie się on do naszej lokomotywy, która wiosną zaczęła się rozpędzać i zaczęła kierować się na Europę – przyznał zaraz po podpisaniu kontraktu Piotr Rutkowski, dyrektor sportowy Lecha.
– Jesteśmy przekonani, że Łukasz pomoże nam w realizowaniu celu, jakim jest najazd na Europę. Od dłuższego czasu wiemy, że wielu naszym chłopakom kończą się umowy. Wszyscy dostali propozycję przedłużenia kontraktu. Niestety większość z niej nie skorzystała, co nas zmusiło do szybkiego działania – dodał Piotr Rutkowski.
– W mojej ocenie Łukasz Trałka jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym, defensywnym pomocnikiem w Ekstraklasie, dlatego chcieliśmy go sprowadzić do Lecha. Obserwowaliśmy do od momentu, kiedy zadebiutował w lidze. Obserwujemy wszystkie polskie klubu oraz zawodników, jakich mają w swoich kadrach – zakończył.