Za kadencji każdego trenera Lechowi przydarzają się tak spektakularne wpadki. Najwięcej ich zaliczył Mariusz Rumak, ale nie ominęło to też trenera Skorżę – Nie chcę wnikać w historię moich poprzedników. Jakie są przyczyny, nie wiem. Spotkałem się pierwszy raz z taką sytuacją w życiu. Grałem cztery razy w finale Pucharu Polski i moje drużyny rozegrały wiele meczów z drużynami z niższych lig, ale nigdy nie przegraliśmy. Zawsze moim piłkarzom przekazywałem jedną radę przed takimi meczami: max zaangażowania, jeśli nie dasz z siebie wszystkiego, masz kłopoty. Oczekiwałem, że będzie walka, zaangażowanie i oranie trawy, a jak było, wszyscy widzieliśmy – mówił na konferencji prasowej opiekun Kolejorza
– Takie coś nie ma prawa się wydarzyć i wszyscy jesteśmy wściekli na tę sytuację. Mam nadzieję, że to nie jest rzecz zakorzeniona głęboko w szatni. To jest coś, co narasta od jakiegoś dłuższego czasu i myślę, że nadchodzi moment, by zrobić wszystko, by powody wyeliminować.
Trener Skorża Lecha przejmował po blamażu, teraz kółko się zamyka, bo Kolejorz poniósł sromotną klęskę z drugoligowcem – Odkąd tu jestem to mieliśmy dwa podobne momenty, a w sumie ich namiastki, bo to nie było takie katastrofy. Chodzi mi o mecz w Kielcach i Gliwicach. Po meczu z Piastem powiedziałem drużynie, że ci co nie chcą umierać za drużynę, nie mają prawa być w szatni. Cały okres przygotowawczy pracowaliśmy mentalnie, żeby wpajać piłkarzom pewne rzeczy. Przedsmak tego wszystkiego był w Bydgoszczy, po czerwonej kartce nie było reakcji takiej, jak oczekiwaliśmy. Teraz mieliśmy takie spektakularne wydarzenie, które nie mieście się w mojej głowie. Z robię wszystko by to się nie powtórzyło. Każda rzecz ma swoja przyczynę i ja jestem blisko jej określenia – dodaje trener Skorża
– Ja na reakcję piłkarzy czekam juro i w czwartek. Najistotniejsze będzie to, jak piłkarze zareagują. To jest ważne, a nie to, czy ktoś kopie w drzwi w szatni, niech pokaże na boisku naszą wartość – przyznaje.
Po meczu w Stargardzie w Internecie pojawiło się wiele niemiłych słów komentarzy na temat gry Kolejorza – Nikt się nie może spodziewać pochwał, dajemy podstawy by pisać o nas w różny sposób. Każdy ma trudne momenty w życiu, to jest element naszej pracy. Musimy sobie z tym poradzić. Wzbudza to w nas sportową złość, chęć rewanżu. Ja osobiście żałuję, że musimy czekać tyle na ten rewanż, bo ja najchętniej rozegrałbym go już teraz.