Niespodziewanie ulegamy Śląskowi Wrocław 1:3, w meczu 26. kolejki polskiej ekstraklasy.
Już sam początek rywalizacji zwiastował problemy Kolejorza. Wynik w 11. minucie otworzył Al Hamlawi, na co jednak jeszcze przed przerwą zdołaliśmy znaleźć swoją ripostę. W 41. minucie Ishak podszedł do rzutu karnego i bez problemu go wykorzystał. Druga połowa należała już jednak wyłącznie do gospodarzy. W 64. minucie Śląsk ponownie wyszedł na prowadzenie, a Al Hamlawi cieszył się z dubletu, natomiast na sam koniec, w doliczonym czasie, Schwarz dobił Poznaniaków z rzutu karnego.