Semir Stilić otrzymał od władz Lecha zielone światło w kwestii poszukiwania nowego pracodawcy, jednak do klubu nie wpłynęła żadna oferta kupna zawodnika. – Gra w Lechu nie jest dla mnie żadnym problemem. Dla mnie ta drużyna jest na pierwszym miejscu – przyznał Bośniak.
Piłkarz pojawił się dzisiaj na pierwszych zajęciach po urlopach. – Na razie moimi planami są treningi. Zobaczymy, co będzie dalej – podkreśla zawodnik. – Jest zainteresowanie moją osobą, ale mówiłem, że oferta musi być korzystna dla mnie, a także dla klubu. Wtedy nie będę wyjeżdżać, wolę grać tutaj – dodaje.
Nie jest jednak przesądzone, że pomocnik pozostanie na kolejny sezon w Poznaniu. – Mam jeszcze rok kontraktu z Lechem i jak mówiłem zaraz po zakończeniu sezonu nie będzie dla mnie problemem, jeśli pozostanę tutaj – podkreśla Stilić.
„Kolejorz” zawodnika wycenił na 1,5 mln euro. Zainteresowana kupnem była Borussia M’Gladbach, jednak ze względów finansowych nie postanowiła ona przeprowadzić transferu zawodnika.