Semir Stilić bardzo dobrze rozpoczął nowy sezon. W dotychczasowych trzech meczach zdobył jedną bramkę i czterokrotnie asystował. – Myślę, że moja forma jest w tej chwili bardzo wysoka, lepsza niż w poprzedniej rundzie. Ważne jest też to, że mamy dobrą sytuację w lidze – przyznaje pomocnik Lecha.
W ostatnim czasie na łamach LechNews.pl Bośniak podkreślił, że nie jest zainteresowany transferem z „Kolejorza” w tym okienku transferowym. W tej chwili piłkarz skupia się na grze w klubie. – Gramy dobrą piłkę i tyle. Ja mam rok kontraktu, ale nie ode mnie zależy czy zostanie on przedłużony. Zobaczymy, co czas pokaże – mówi zawodnik.
Zdaniem piłkarza żaden zespół, który gra przeciwko Lechowi nie gra futbolu ofensywnego. – Wiem, że możemy mieć problemy ze strzeleniem szybko bramki, ale musimy być skoncentrowani na grze od początku do końca – uważa Stilić.
Jutro Lech rozegra pierwszy mecz w roli gospodarze, lecz nie w Poznaniu, a we Wronkach. – To nie jest tak, jakbyśmy grali w domu, ale musimy zagrać z taką samą determinacją. Zrobiliśmy do tej pory trzy dobre wynik w meczach wyjazdowych, pora na kolejny – zaznacza Bośniak.
Wiele czasu poświęca się ostatnio na dobrej dyspozycji właśnie Stilicia i Rudneva. – Lech to nie tylko nasza dwójka. Dobrą robotę robi także obrona i pozostałe formacje – uważa piłkarz. – Lech zawsze gra pod presją, dlatego, że jest Lechem – dodaje.