Do kolejnego spotkania lechitom pozostał ponad tydzień czasu. Do tej pory podopieczni Mariusza Rumaka trenują w wąskim gronie z powodu meczów reprezentacji – Dobrze, że mamy tyle czasu ze względu na to, że musimy poprawić kilka rzeczy, a źle, że do kolejnego meczu tak długo. – przyznał Łukasz Teodorczyk
O ile w poprzednich meczach nie można było mieć zastrzeżeń do defensywy poznańskiej drużyny to w ataku poznaniacy już tak nie błyszczą – Brakuje wykończenia, tego ostatniego podania, żeby mieć tą klarowna sytuację, bo oddawaliśmy strzały , które były niecelne. Tylko jeden był w światło bramki, dlatego ten element musimy poprawić.
Lechici do liderującej Legii tracą osiem punktów, a Teo przyznaje, że póki co nie interesują ich miejsca pozostałych drużyn w tabeli – Za każdym razem patrzymy na siebie, to my jesteśmy najważniejsi, będziemy patrzeć co się dzieje za nami, gdy u nas będzie dobrze. Jest kilka elementów do poprawy i na pewno przez te dwa tygodnie będziemy nad tym pracować.
Do gry po kontuzji powrócił kapitan drużyny, który na pewno będzie dużym wzmocnieniem składu –To podbudowuje, ta układanka układa się w pewną całość. Gdy będziemy już wszyscy razem, wszyscy będą zdrowi to będzie u nas stuprocentowa rywalizacja i powinno być dobrze.
Polską reprezentację czekają teraz dwa najważniejsze mecze w eliminacjach do przyszłorocznego Mundialu – Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Szanse są nikłe, ale zawsze te szanse są. Musimy robić swoje, żeby te mecze wygrywać. Dopiero wtedy będziemy patrzeć co zrobili przeciwnicy. – kończy Teodorczyk