Abdul Aziz Tetteh we wczorajszym meczu po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców. Ghańczyk ustanowił wynik spotkania z Pogonią Szczecin na 3:1.
Dotychczas trener Urban do gry desygnował duet Trałka – Tetteh, a we wczorajszym meczu w wyjściowym składzie zabrakło tego pierwszego. – Ja jestem zawsze gotowy do gry, a to czy gram albo z kim gram, ustala trener.
Trener Bjelica postanowił zagrać z jednym defensywnym pomocnikiem i nieco namieszał w składzie. – Zmiana jest taka, że gramy trochę innym ustawieniem. Teraz jest to 1-4-1-4-1 z jednym defensywnym pomocnikiem, co dla mnie jest bardzo ważne.
Tetteh w Poznaniu jest już od roku, a debiut zaliczył również w meczu z Portowcami. Wówczas Kolejorz poległ 1:2. Wczoraj Ghańczyk ustanowił wynik spotkania, strzelając bramkę na 3:1. – Gram na takiej pozycji, na której ciężko zdobywa się gole. Strzeliłem bramkę, ale to akurat bez znacznia, że udało się mnie. Piłkarze na mojej pozycji rzadko strzelają gole. Rzadziej niż obrońcy, nie mówiąc o skrzydłowych czy napastnikach, dlatego mam tylko jedną bramkę na swoim koncie – zaznaczył Aziz.