Kapitan Lecha Poznań jest zadowolony z wywalczenia Superpuchar Polski. Wygrana na początku sezonu może dobrze wpłynąć na piłkarzy Kolejorza.
W piątkowy wieczór na INEA Stadionie mistrz Polski – Lech Poznań, podejmował zdobywcę Pucharu Polski – Legię Warszawa. Nikt nie spodziewał się, że poznaniakom tak łatwo przyjdzie pokonanie Wojskowych. – Odnieśliśmy zdecydowanie zwycięstwo. Mieliśmy dużo sytuacji do tego, aby pokonać Legię. Dla mnie był to pierwszy Superpuchar w karierze. Nie robiliśmy głębokich analiz Legii przed meczem, ani nie będziemy tego robić teraz. To są ich problemy. Ja cieszę się z tego, że wywalczyliśmy Superpuchar – przyznał Łukasz Trałka.
Wygrana z Legią może wpłynąć mobilizująco na zawodników Lecha. Pokonanie najgroźniejszego rywala na krajowym podwórku wpływa na mentalność piłkarzy, jednak defensywny pomocnik nieco hamuje optymizm. – Fajnie wchodzi się w sezon od zwycięstwa, po dobrym meczu. To na pewno nas wzmocni i podbuduje. W Sarajewie to będzie zupełnie inny mecz, zdajemy sobie sprawę z tego, jaki tam jest klimat i jak reagują bałkańscy kibice – ocenił
We wtorek poznaniacy zmierzą się z FK Sarajewo w 2. rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. To bardzo ważne spotkanie Kolejorza w kontekście dalszej przygody w europejskich pucharach. – Jeśli z Sarajewem zagramy tak, jak w meczu z Legią, to jestem spokojny, że ich przejdziemy, ale to będzie inny mecz – ocenił kapitan mistrzów Polski.
W spotkaniu z Legią zagrała trójka nowych zawodników Lecha. Na placu gry nie pojawił się jedynie Abdul Aziz Tetteh. – Nowi zawodnicy potrzebują trochę czasu, aby z nami dobrze się zgrać, choć zagrali w piątkowy wieczór dobrze. Są to pozytywne wzmocnienia. Myślę, że Darek Dudka może zagrać na wielu pozycjach i na każdej sobie poradzi. Aziz bardzo fajnie wyglądał w meczach sparingowych. To spokojny chłopak, ale nie jest odludkiem i łapie z nami kontakt – zakończył Trałka.