W przyszłym tygodniu Kolejorz wyrusza na mini zgrupowanie do Międzychodu. Dla trenera Skorży będzie to idealny moment, by poznać zawodników, którzy przebywali przez ostatni tydzień na kadrze.
– Nadszedł taki moment, że chce poznać zawodników. W środę pierwszy byli wszyscy zawodników, oczywiście oprócz kontuzjowanych graczy. To będzie minicykl – trzydniowy, gdzie będziemy razem przebywać, a to poza aspektem szkoleniowym ważny element. Chce poznać drużynę, a ona pozna moja filozofię. Teraz mamy krótkie odprawy, powoli wprowadzam drużynę , w to, jak powinna grać. Taki mini zgrupowań będzie więcej. Mam nadzieję, że szybko wejdziemy na dobrą drogę – dodał.
Trener Skorża przejął Lecha w trudnym momencie. Z Jagiellonią czeka go poważny sprawdzian. Jak ocenia drużynę szkoleniowiec Kolejorza?
– Lech to rozregulowany bolid Formuły 1, który potrzebuje usprawnienia. Nie mówię, że w tej rundzie będzie już to wszystko dobrze wyglądało. Lech nie utrzymuje dyscypliny taktycznej przez cały mecz. Piłkarz ma być zdyscyplinowany taktycznie i przygotowany fizycznie przez 90 minut. Zawodnicy mają umiejętności. Tą zasadą chcę kierować się przez 90 minut – ocenił lechitów trener.
Kiedy zatem Lech zacznie grać według koncepcji trenera Skorży?
– Po dwóch okresach przygotowawczych można mówić, że drużyna gra dookoła określonej filozofii. Oczywiście trzeba dołożyć do tego pozyskanie dobrych zawodników. Ja chcę, aby gra Lecha wyglądała już dobrze w tym sezonie – ocenił.
Po pierwszych tygodniach pracy widać, że trener Skorża oprócz grupowych rozmów z zawodnikami, będzie prowadził indywidualne pogawędki – face to face.
– Rozmowa jest dla mnie bardzo ważna. Z większością lechitów już rozmawiałem. Z resztą porozmawiam na zgrupowaniu. Im większą wiedzę będę miał o nich samych, tym lepiej – zakończył.