Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami trenerów po meczuj Lech Poznań – FC Basel.
Urs Fischer (FC Basel): W piłce nożnej tak jest, że nie wszyscy mogą zagrać. Wybrałem do pierwszej 11 aktualnie najlepszych zawodników, Delgado musiał to zrozumieć, przed meczem zagrzewał kolegów do boju. Drużyna pokazała swoją klasę. Wszyscy cieszymy się z sukcesu. Jestem teraz spokojny o rewanż. Musimy się dobrze zregenerować, bo to będzie ciężki pojedynek. Mam nadzieję, że w rewanżu osiągniemy dobry wynik. Do momentu czerwonej karki Tomasza Kędziory, mecz był bardzo wyrównany. Jesteśmy teraz w dobrej sytuacji. Wynik jest dla nas korzystny. Koncentrowałem się przez 90 minut na swojej drużynie i na tym, aby zrealizować nasz plan. Lech Poznań jest dobrą drużyną. Wyróżniająca się postacią był Karol Linetty oraz Łukasz Trałka. Atmosfera na stadionie była wspaniała.
Maciej Skorża (Lech Poznań): Przez długi czas graliśmy dobry mecz, byliśmy nieskuteczni, ale całkiem dobrze radziliśmy sobie ze Szwajcarami. Przełomowym momentem była czerwona kartka dla Tomasza Kędziory, od tego chwili nie graliśmy swojej piłki. Wcześniej mieliśmy kilka sytuacji, które powinniśmy wykorzystać. Brawa dla Jasmina Burica za obronę rzutu karnego. Każdy popełnia błędy. nie był to wystarczający dobry plan, żeby wygrać. Dziś mieliśmy konfrontację z drużyną, która jest mocnym przeciwnikiem, z dobrą markę w Europie. Wynik jest za wysoki i nie odzwierciedla tego, jak ten mecz powinien się dla nas ułożyć. Dla nas to lekcja, jak z zimną krwią, z klasową drużyną grać. Jestem rozczarowany i zły, bo mecz mógł mieć inny przebieg. Prawda jest taka, że dużo bramek tracimy po stałych fragmentach. Zabrakło u nas zawodnika, który byłby odpowiedzialny za pierwszą strefę. Zabrakło nam koncentracji. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale zamierzamy walczyć do końca.