Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami trenerów po meczu Lech Poznań – FC Basel.
Urs Fischer (FC Basel): Drużyna FC Basel zwyciężyła, ale naszym problem są kontuzje. Jeśli chodzi o Bjarnassona i Langa to nie są to poważne sprawy. Lang już w przerwie wykazywał pewne problemy mięśniowe. Gra drużyny Lecha się nie zmieniła. Trener Urban być może inaczej ustawił zawodników. Bardziej mnie interesowała jednak gra FC Basel.
Jan Urban (Lech Poznań): Przez pierwsze trzydzieści minut zespół z Bazylei nas zdominował, mieliśmy problemy z skonstruowaniem groźnej akcji. Z tej dominacji jednak nie wynikało zbyt dużo, bo nie stworzyli oni sobie zbyt wiele sytuacji. Wydaje mi się, że sędzia mógł podyktować dla nas rzut karny na Darko Jevtiću. Mieliśmy sytuacje Tomka Kędziory, gdy źle uderzył, ale mógł dobrze zagrać do Dawida Kownackiego, który była czystej pozycji. Kolejna okazja do szansa Kownasia, który mógł z kolei zagrać do Darko. Takie sytuacje trzeba wykorzystywać i trzeba wiedzieć, że partner jest dobrze ustawiony. W drugiej połowie gra była bardziej wyrównana, my byliśmy w stanie sobie stworzyć kilka sytuacji. Po dobrej okazji Kownackiego, to my dostaliśmy bramkę na 1:0. Potem mieliśmy kilka okazji, by wyrównać. Wydaje mi się, że dziś mieliśmy kilka dogodnych okazji, aby tego meczu nie przegrać. Trzeba przyznać, że zespół szwajcarski to znakomita drużyna, która dobrze operowała piłką na dużym spokoju. Zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy, aby osiągnąć dobry wynik. W niektórych sytuacjach zabrakło nam szczęścia, jakości. W europejskich rozgrywkach takie sytuacje trzeba umieć wykorzystać. Na dzień dzisiejszy Basel to za wysokie progi dla nas. Moim zdaniem jednak, nie zasłużyliśmy dziś na porażkę.