Po wygranym meczu Lecha z FC Honka 2:1, w którym „Kolejorz” zapewnił sobie awans do kolejnej rudny Ligi Europejskiej obaj trenerzy przyznali, że Lech był drużyną lepszą i zasłużenie wygrał spotkanie.
Mika Lehkosuo: Nie ma dyskusji, przegraliśmy z lepszą drużyną. Zadecydował szybko strzelony gol. Nasza odpowiedź była po 2 minutach i był widać, że szanse i wiara naszej drużyny powróciły, ale końcówka pierwszej połowy, stracony drugi gol i druga połowa, która nie była emocjonująca przesądziły o wszystkim. Grę mojego zespołu oceniam dobrze, ale po prostu przegraliśmy z dobrą drużyną.
Mariusz Rumak: Pierwsza połowa decydowanie lepsza od drugiej przez cały czas kontrolowaliśmy przebieg meczu. W tych momentach, kiedy trzeba było zespół dobrze się bronił. Do kolejnej rundy musimy się dobrze przygotować. Cieszy, że po kontuzjach wrócili na boisko niektórzy piłkarze. Dzisiaj plan został wykonany w 100% – zwycięstwo przed własną publicznością. Jesteśmy na dobrej drodze. Na następny mecz, na dziś nie mam jeszcze jedenastki. Zobaczymy jak po tym meczu zawodnicy będą reagowali na zmęczenie po tym spotkaniu. Widzę poprawę w grze w stosunku do meczu z Chorzowem. Szczególnie byliśmy bardziej cierpliwi z piłką. Widzę też ile mamy jeszcze do poprawy. Jutro już będę wiedział dużo o naszym najbliższym przeciwniku, bo Ci, którzy obserwowali na żywo ten mecz, przygotowali raport. Ja już trochę też zobaczyłem. Nawierzchnia jest sztuczna, ale lepsza niż w Finlandii. Może porozmawiamy z Jakubem Wilkiem, jeśli będzie miał ochotę nam pomóc.