Zapraszamy do zapoznania się z pomeczowymi wypowiedziami trenerów.
Jan Kocian:
Kibice byli dzisiaj świadkami dobrego widowiska. To był interesujący mecz, dobry futbol. Niestety popełnialiśmy indywidualne błędy, które Lech wykorzystywał i zamienił w bramki. Przez jakiś czas kontrolowaliśmy mecz, ale daliśmy sobie szybko strzelić trzy gole i to boli.
Mariusz Rumak:
W pierwszą połowę weszliśmy dobrze, strzeliliśmy bramkę i kontrolowaliśmy mecz. Błąd w ustawieniu i jest 1:1. Druga połowa, drugi błąd w kryciu i straciliśmy bramkę na 2:1. Można powiedzieć, że trafiliśmy z piekła do nieba. Trwało to moment, zdobyliśmy bramki i wygrywamy spotkanie. Mamy 16 dni, żeby pracować dalej, odzyskać stabilizację. Jednak jest jeszcze smutna informacja, bo Wołąkiewicz ma złamaną szczękę i trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze.
Wydaje mi się, że zespół jest mocniejszy mentalnie niż był. Brakuje jeszcze równowagi i tracimy bramki, ale mam nadzieję, że jak tylko ją odzyskamy, to przestaniemy tracić bramki. Przed nami trochę czasu, żeby popracować, zostało jeszcze kilka meczów.
Postawa kibiców była dzisiaj wyśmienita i doping na pewno uskrzydlił chłopaków. W dużej mierze to kibice pomogli nam wygrać to spotkanie.