Co po wczorajszym meczu mieli do powiedzenia trenerzy obu drużyn? Zapraszamy do zapoznania się z ich opiniami.
Runar Sigmundsson (trener Stjarnan):
Trudny mecz za nami, nawet bardzo, dużo gry obronnej w wykonaniu mojej drużyny. 4 runda kwalifikacji do Ligi Europejskiej to coś naprawdę dużego dla nas. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, wierzyliśmy też w awans. Mamy silną drużynę, z silną mentalnością. Jestem bardzo szczęśliwy.Czy chciałbym pracować w Lechu? Może kiedyś. To wielki klub, świetni ludzie na trybunach, fantastyczna atmosfera.
Mariusz Rumak (trener Lecha):
Przepraszam za spóźnienie, musiałem się przygotować, bo sytuacja nie jest łatwa. Jeśli chodzi o komentarz do spotkania. Nie da się wygrać żadnego spotkania nie strzelając bramki. Dzisiaj taki mecz widzieliśmy. To co się działo w drugiej połowie, te zmiany ofensywne, przez moment graliśmy nawet na trójkę obrońców, nic dzisiaj nie przyniosło. Dlatego ten mecz nie zakończył się takim wynikiem, jakbyśmy chcieli. Trzeba się zastanowić nad przyszłością, jutro będzie czas na to, żeby spokojnie usiąść i przeanalizować.Decyzje podejmą władze Lecha, nie ja. Jestem spokojny, zobaczymy, co przyniesie jutro. Nie chodzi o to, czy jestem na siłach prowadzić zespół, tylko o to, co jest najlepsze dla Lecha, nie dla mnie.