Zapraszamy do zapoznania się z treścią konferencji prasowej po meczu Legii Warszawa z Lechem Poznań. Kolejorz pokonał wicemistrzów Polski 1:0 po bramce Kaspra Hamalainena.
Jan Urban (Lech Poznań) – Wydaję mi się że zobaczyliśmy jak na polską ligę dobry hit kolejki, było dużo sytuacji ciekawych, na Legii ciężko stworzyć sobie dużo sytuacji. Nie czuję żadnej satysfakcji, że ograłem Legię. Na Łazienkowską będę zawsze wracał z wielką przyjemnością, bo ten klub mi wiele dał. Po tej wygranej, może zawodnicy w końcu uwierzą, że umieją grać w piłkę. Myślimy o pierwszej ósemce, a mamy problemy z tym żeby znaleźć się w strefie bezpiecznej. Ja w tej chwili poznaję drużynę z bliska, mieliśmy pierwsze spotkanie z Ruchem, przed którym drużyna dobrze wyglądała psychicznie i fizycznie. Wyobrażam sobie, co zawodnicy wtedy czuli, gdy stracili bramkę w 40 sekundzie. Jestem wyrozumiały i nie wiem konkretnie, co dało impuls zawodnikom. Zaczynam wiedzieć, że drużyna zaczyna się odradzać. Zobaczymy jak długo to potrwa, potrzebujemy bardzo długiej passy żeby znaleźć się w pierwszej ósemce. Musimy wygrywać. Nie chcę wyróżniać osobno zawodników, w tym momencie trzeba wyróżnić całą drużynę. Graliśmy konsekwentnie w obronie i przyczyniło się to do zwycięstwa z Fiorentiną i Legią.
Stanislaw Czerczesow (Legia Warszawa) – Rezultat jest jasny. Była wspaniała atmosfera. Nie wykorzystaliśmy licznych sytuacji, których mieliśmy. Piłka nożna to dyscyplina, gdzie trzeba strzelać bramki. Nie mam żadnych zażaleń do swoich zawodników. Chciałbym, aby po stałych fragmentach były strzały na bramkę, kilka razy udało nam się wygrać pojedynki główkowe. Wydaje mi się, że sytuacji bramkowych mieliśmy więcej niż w ostatnich dwóch meczach. W pierwszej i drugiej części spotkania mieliśmy niezliczone ataki. W porównaniu z poprzednim meczem dużo lepiej rozgrywaliśmy akcje pozycyjne.