Trenerski dwugłos po wygranej z Wisłą. Bjelica: Ta drużyna zasługuje na szacunek
Lech pożegnał poznańskich kibiców zwycięstwem z Wisłą Kraków i wciąż ma szanse na zdobycie tytułu mistrza Polski. Zobacz, jak starcie 36. kolejki Lotto Ekstraklasy skomentowali trenerzy obu zespołów.
Nenad Bjelica — trener Kolejorza:
Zagraliśmy dzisiaj bardzo dobrą pierwszą połowę. Byliśmy dobrze, agresywnie. Druga nie byla tak pozytywna. Gralismy z mocną druzyną, ktora dobrze operuje pilka i bez presji Wisła może pokonać każdego rywala.
Zostawienie Trałki i Robaka na ławce to była moja decyzja. Chcieliśmy dzisiaj zagrać Abdulem i Dawidem, bo są bardzo dobrymi piłkarzami. I są zawodnikami pierwszego składu. Abdul zagrał bardzo dobry mecz. Dawid walczył. Nie strzelił, ale walczył cały mecz.
Cztery drużyny mają szansę na mistrzostwo i cztery drużyny mogą być czwarte. Jedziemy do Białegostoku wygrać ostatnie spotkanie w sezonie. Jestem tutaj 9 miesięcy i kiedy tu przyjechałem, Lech był chory. Teraz mamy szanse na mistrzostwo. Ta drużyna zasługuje na szacunek. Pracowaliśmy cały rok i jestem bardzo dumny z mojej drużyny. Wcześniej napastnicy nie strzelali, bramkarze nie byli dobrzy, Lech nie mógł wygrać meczu z Maciejem Wiluszem. Teraz widzę drużynę, którą należy szanować.
Maciej Gajos nie będzie dostępny na następnym meczu. Jutro musimy zrobić kontrolę, ale nie wygląda to dobrze. Abdul natomiast dawno nie grał od pierwszej minuty, a dzisiaj wyglądał bardzo dobrze. Jest bardzo dobrym zawodnikiem i chłopakiem.
Kiko Ramirez — trener Wisły Kraków:
Wielka szkoda. Uważam, że zostawiliśmy dzisiaj wystarczająco dużo sił na boisku, by być zadowolonym z tego występu. Jestem dumny z mojej drużyny. Nie mam problemu z dzisiejszym sędziowaniem. To Wisła miała dziś problem ze skutecznością.