Ubiegłej zimy wydawało się, że Lech nie będzie miał już problemu z niewypałem transferowym, jakim był Joel Tshibamba. Przeszedł on wtedy na wypożyczenie do greckiej Larissy, a latem został sprzedany definitywnie.
Jednak, jak się teraz okazuje, gracy są winni „Kolejorzowi” jeszcze 200 tysięcy € za transfer napastnika z Demokratycznej Republiki Konga. Jeżeli to się nie zmieni – Tshibamba wróci do Poznania.
W tym sezonie były zawodnik m.in. Arki Gdynia, zdobył pięć bramek w pięciu meczach. W ostatnim ligowym spotkaniu zaplecza greckiej Ekstraklasy zaliczył hat-tricka.
Jeżeli Larissa spłaci zaległości Lechowi, to kontrakt Tshibamby zostanie automatycznie przedłużony o cztery lata.