Gdy wydawało się, że Tymoteusz Klupś już na dobre uporał się z problemami, ponownie trzeba powiedzieć o czekającej go przerwie. Skrzydłowy Lecha Poznań przeszedł bowiem lekki zabieg, o którym poinformowała oficjalna strona klubu.
Kolejna miesięczna przerwa
Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie Lecha Poznań, Tymoteusz Klupś poddał się drobnemu zabiegowi chirurgicznemu, które miało na celu zniwelowanie tzw. kolana biegacza. 21-latek z tym zjawiskiem walczył już po wyleczeniu innych dolegliwości, ale zabieg może być o tyle zaskakujący, że Klupś zdążył już zagrać w sparingu podczas przerwy reprezentacyjnej i wydawało się, że na dobre wróci do kadry pierwszego zespołu.
W meczu z Cracovią skrzydłowy jednak znów nie zagrał, mało tego – nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Sam poza tym zapewniał, że uporał się ze wszystkimi kłopotami, które wykluczały go z gry na długie tygodnie.
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że wreszcie funkcjonuję bez bólu. Totalnie bez bólu. W tym wcześniejszym okresie tak nie było, zawsze coś się działo, zawsze była jakaś dolegliwość i ten ból mi towarzyszył. Czy to Achilles czy kolano, ciągle coś nie dawało mi spokoju. Dlatego teraz jest to wspaniałe uczucie, bo dawno tak nie funkcjonowałem. Bardzo cieszę się, że tak jest i oby już na stałe – zaznaczał kilkanaście dni temu Klupś.
Zobacz także: Jakub Kamiński o swojej formie
Oficjalna strona klubu podaje, że Tymoteusz Klupś nie zagra co najmniej przez miesiąc, więc wygląda na to, że w tym sezonie na murawie już go nie zobaczymy.