Vojo Ubiparip wraca do zdrowia po ciężkiej kontuzji jakiej doznał na początku sezonu. Jak czuje się serbski napastnik? – Jest już lepiej, ale trzeba przygotować się do treningów. Z nogą jest już w porządku, mam nadzieję, że szybko dołączę do treningu z drużyną. Mogę już zacząć wykonywać drobne ćwiczenia z piłką. Nie gram już dużo czasu, brakuje mi piłki, drużyny i boiska.
Wciąż nie wiadomo kiedy Ubiparipa będzie można oglądać znowu na boisku. Sam piłkarz przyznaje, że bardzo liczy, że uda mu się zagrać jeszcze w tym sezonie. – Myślę, że około miesiąca, bo robiłem wszystkie badania i noga wygląda dobrze. Za trzy, cztery tygodnie będę mógł wejść w trening z drużyną, ale zobaczymy jak to będzie. Liczę, że zagram jeszcze w tym sezonie. Chciałbym bardzo zagrać w tej rundzie i myślę, że w kilku meczach uda mi się wystąpić.
Źle się patrzyło na ten mecz. Takie spotkanie zdarza się raz na 10 lat, gdzie nic się nie układa, a przeciwnikowi wszystko wychodzi. Myślę, że już więcej się to nie powtórzy. Chłopacy wygrali teraz mecz, zagrali dobrze i mam nadzieję, że tak będzie, że wygrany kilka meczów z rzędu i znowu będzie wszystko okej – skomentował fatalny mecz w Szczecinie Ubiparip
W Poznańskiem zespole jest teraz deficyt na pozycji napastnika. Czy dzięki temu Ubiparip może liczyć na częstsze występy na swojej nominalnej pozycji? – Zawsze liczyłem że tutaj zagram jako napastnik, że dostanę szanse wreszcie na środku boiska. Mam nadzieję, że tak będzie, ale za każdym razem decyduje trener, gdzie zagram. Wszyscy wiedzą, że najbardziej lubię grać na swojej pozycji, więc zobaczymy jak to będzie wyglądało – kończy z optymizmem Serb