W niedzielę o godzinie 18:00 Lech Poznań podejmie na Inea Stadionie Ruch Chorzów. Spotkanie dwóch ostatnich drużyn grupy mistrzowskiej będzie ostatnim dla Kolejorza w tym nieudanym sezonie. Z beznadziejnej sytuacji w klubie świetnie korzystają na razie Robert Gumny i Kamil Jóźwiak, którzy mogą się ogrywać w seniorskiej piłce w meczach bez stawki – Zdają sobie sprawę, że nie maczali w tym palców i czekają przede wszystkim na to, by jak najwięcej grać. Oni patrzą na tę całą sytuację inaczej. Dla nich ważne jest to, że są w pierwszym zespole i z nami trenują, więc myślę, że powinni być zadowoleni. – powiedział na przedmeczowej konferencji trener poznańskiej lokomotywy – Jan Urban.
Wszystko wskazuje na to, że szkoleniowiec lechitów zmieni pozycję jednego z 17-letnich wychowanków. Mowa o Robercie Gumnym, który do tej pory zagrał cały mecz z Zagłębiem Lubin na lewej obronie – Guma pokazał się dopiero w ostatnim ligowym meczu, ale nie zagrał na swojej pozycji. Wszędzie gra na lewej obronie, a jest to prawo nożny zawodnik i wydaje mi się, że większy potencjał ma grając na prawej stronie – ocenia były napastnik Osasuny. Świadczy to, że o miejsce w składzie na jednej pozycji bić się będzie dwóch wychowanków Akademii Lecha Poznań – Kędziora i Gumny.
Lech Poznań nie obronił trofeum Mistrza Polski, ani nawet nie zakwalifikował się do europejskich pucharów. W efekcie, latem przy Bułgarskiej konieczny będzie remont generalny i wcale nie chodzi tu o arenę Euro 2012 – Może być tak, że przyjdzie siedmiu ośmiu piłkarzy, ale ta kadra nie musi być tak szeroka, bo nie gramy w pucharach. Jest jeszcze wiele niewiadomych, bo np. mówi się, że sprzedajemy Karola, ale nie ma żadnej konkretnej oferty. Najbardziej obawiam się o naszą linię obronną, bo to jest klucz do tego, by Lech znowu był mocną drużyną. Tu na pewno będą luki, bo Kamykowi kończy się kontrakt, a kolejnego nie podpisał. Odejść może także Tamas i Paulus, bo jemu w grudniu kończy się kontrakt. W środku pola sobie poradzimy, bo Szymek ma jeszcze ważny kontrakt, Trałka, Tetteh, Gajos, Darko i Józio to samo. Mamy też trzech napastników, więc ustabilizowanie linii defensywnej będzie dla nas dużym wyzwaniem – mówi Jan Urban.
W poprzednim tygodniu kibicom Kolejorza zaprezentowany został pierwszy letni nabytek jeszcze aktualnych Mistrzów Polski. Mowa o Matusie Putnockym, obecnym bramkarzu Ruchu Chorzów- Podstawowy zawodnik Ruchu i to będzie dobry konkurent dla Jasia. Na pewno nie przyszedł tu, by być drugim bramkarzem, bo wystąpił we wszystkich meczach Ruchu i ma ambicje walczyć o miejsce w pierwszym składzie. Koniec kariery Kotora zmusił nas do takiego ruchu, a jedna i druga strona była chętna, więc doszło do transferu – zdradza.
Szkoleniowiec Lecha Poznań zwrócił również uwagę na inny problem, z którym zbyt często boryka się sztab – częste kontuzje – Operacja kolana Robaka, problemy z żebrem Karola i uraz głowy Szymka – to są kontuzje mechaniczne i nie da się ich uniknąć. Na pewno możemy zaradzić tej pladze grypy i wirusów, która każdego wykluczyła z jakiegoś meczu. To będzie niesamowicie ważne i na pewno będziemy analizować to i sprawdzać, czemu tak się dzieje – kończy.