Po wybrykach kibiców Lecha i Legii w Bydgoszczy, podczas finału Pucharu Polski Wojewoda Wielkopolski i Mazowiecki chcą „ukarać” kiboli za ich zachowanie i zamknąć stadiony obu drużyn. Uzasadnieniem tej decyzji jest przeprowadzona przez policję kontrola obiektów, która wykazała, że nie spełniają one wszystkich norm bezpieczeństwa.
Mimo to, niedzielny mecz Warty Poznań z Sandecją Nowy Sącz, na Stadionie Miejskim przy Bułgarskiej, ma odbyć się przy pełnych trybunach.
– Stadiony nie mogą być po to, by stały się siedzibą komfortową dla chuliganów, nie do przyjęcia dla przyzwoitych kibiców i ludzi. Wszędzie tam, gdzie policja będzie wnosiła o zamykanie stadionów i odbywanie meczy bez udziału publiczności ze względu na bezpieczeństwo, ład i porządek, tam wojewodowie będą taką decyzję podejmować – mówił wcześniej premier Donald Tusk.