Lech w ostatnich trzech ligowych meczach nie odniósł porażki. – Gdy idzie nam dobrze to są pochwały, ale trzeba je stonować. Gdy nie idzie, trzeba coś powiedzieć w szatni. To jednak zostaje między nami – mówi przed meczem z Legią Jakub Wilk.
Pomocnik „Kolejorza” zawsze w sposób szczególny traktował spotkania z Legią. – Te mecze wszystkich elektryzują. Gdy ona przyjeżdża zawsze mamy komplet publiczności i super atmosferę na trybunach – podkreśla Wilk.
W przeciągu ostatniego tygodnia Lechici rozegrali już dwa mecze. – Wyjechaliśmy do Gdańska, później podróż do Bytomia. Zagraliśmy w Pucharze Polski, mieliśmy dogrywkę, więc trener stwierdził, że przyda nam się dzień wolny. Ci co grali mniej mieli trening wyrównawczy – dodał pomocnik Lecha.