25 bramek w sezonie, z czego aż 22 w rozgrywkach ligowych zdobył Artiom Rudnev. Przygotowaliśmy dla Was małe podsumowanie ligowych trafień z opisem sytuacji w jakich padały wszystkie bramki najskuteczniejszego napastnika Lecha Poznań.
29 lipca 2011, godz. 18:00, T-ME (1), ŁKS 0:5 Lech
’21, ’75, ’79 – Rudnev
W 21. minucie pierwszego spotkania sezonu 11/12, Mateusz Możdżeń wypatrzył Rudneva, który po prostopadłym podaniu uderzył piłkę blisko słupka Wyparło.
Po błędzie Romańczuka w 75. minucie spotkania piłkę przejął Łotysz i wygrał pojedynek sam na sam z Bogusławem Wyparło.
Po dośrodkowaniu z prawej strony Stilicia głową uderzał Artiom Rudnev. Piłka odbiła się od poprzeczki i wypadła z bramki uderzając w okolicach linii bramkowej, jednak sędzia bramkę uznał i w 79. minucie trafienie Łotysza zamknęło wynik spotkania.
15 sierpnia 2011, godz. 18:30, T-ME (3), Bełchatów 0:3 Lech
’52, ’57, ’63 – Rudnev
Pierwsza bramka to kapitalne podanie Stilica i wygrana w pojedynku sam na sam z Sapelą.
W 57. minucie zza pola karnego uderzał Możdżeń jednak piłkę „wypluł” Sapela, a pierwszym przy piłce był Bośniak Semir Stilic, który zachował zimną krew i wycofał do Rudneva, a ten dopełnił formalności.
Kapitalny rajd „Rudiego” z 63. minuty zakończył festiwal strzelecki w tym spotkaniu. Zawodnik minął trzech rywali i mocnym strzałem zmieścił piłkę pomiędzy Sapelą a słupkiem.
19 sierpnia 2011, godz. 20:30, T-ME (4), Lech 3:0 Ruch
’20, ’48 – Rudnev
Po dwudziestu minutach gry lewą flanką urwał się Jakub Wilk, który posłał piłkę w pole karne. Do piłki dopadł pierwsze Matko Perdijić, lecz wypuścił piłkę z rąk, a Łotysz dopełnił formalności.
Trzy minuty po przerwie z tzw. krótkiego rogu piłkę zagrywał Stilic, końcem buta uderzył Możdżeń i po raz kolejny bramkarz Ruchu „wypluł” piłkę, do której dopadł Rudnev.
16 września 2011, godz. 20:30, T-ME (7), Lech 4:1 Jagiellonia
’24, ’57, ’62 – Rudnev
Dośrodkowanie Brumy z prawej strony i pierwszy do piłki dopadł Rudnev, strzelając końcem buta bramkę w 24. minucie meczu.
W 57. minucie krótko rozegrany rzut rożny zakończył się dośrodkowaniem Kriwca na głowę kucającego Rudneva.
Z połowy boiska na bramkę młodego Barana uderzał Stilic. Młody bramkarz sparował piłkę na poprzeczkę i leżał na murawie nie wiedząc gdzie jest piłka i Artiom Rudnev. Łotysz dobiegł do piłki i w 62. minucie zaliczył swojego trzeciego hattricka w sezonie.
23 września 2011, godz. 20:30, T-ME (8), Śląsk 3:1 Lech
’81 – Rudnev
W 81. minucie z prawej strony uderzył Możdżeń, piłkę wypuścił Kelemen a dobił ją niezawodny Łotysz. Bramka honorowa dla Lecha.
1 października 2011, godz. 18:00, T-ME (9), Cracovia 0:3 Lech
’48, ’83 – Rudnev
Świetne dośrodkowanie Mateusza Możdzenia z prawej strony trafiło wprost na głowę Rudneva, który pokonał Gąsińskiego bez najmniejszych problemów.
Na siedem minut przed końcem złe podanie Żytki do bramkarza przejął Artiom Rudnev, który zdążył utrzymać piłkę w boisku i wpakować ją do pustej bramki.
3 grudnia 211 roku, godz. 18:00, T-ME (16), Lech 4:0 ŁKS
’33 – Rudnev
Niefortunne wybicie piłki głową Stefańczyka trafia do Rudneva, który przyjmuje klatką piersiową i szybko obracając się uderza z pół-woleja na bramkę Velimirovicia.
12 grudnia 2011, godz. 18:30, T-ME (17), Lech 3:2 Zagłębie Lubin
’21, ‘53, ’80 – Rudnev
20 minuta spotkania. Dośrodkowanie Tonewa z lewej strony, piłka idealnie spada na głowę Artioma Rudneva, który uderzając piłkę po koźle nie daje szans Isailoviciowi.
Tym razem prawa strona i dośrodkowanie Możdżenia. Kolejna dobra centra, kolejna dobra główka, kolejny gol.
Dziesięć minut przed końcem mieliśmy sytuację identyczną jak z pierwszej kolejki. Błąd obrońcy, do piłki biegnie Łotysz i pokonuje po raz trzeci bramkarza „Miedziowych”. Czwarty hattrick Rudneva!
25 marca 2012, godz. 14:30, T-ME (23), Lech 2:0 Śląsk
’90 – Rudnev (k.)
W samej końcówce spotkania w bramce Śląska był tylko… Piotr Celeban, który obronił ręką strzał Ubiparipa. Rzut karny. Do piłki pewnie podszedł Rudnev i posłał piłkę tuż przy prawym słupku Kelemena.
31 marca 2012, godz. 18:00, T-ME (24), Lech 3:1 Cracovia
’62 – Rudnev
Dobre wejście prawą stroną Marcina Kikuta, który w 62. minucie spotkania podał w pole karne, gdzie do piłki dopadł Łotysz.
21 kwietnia 2012, godz. 13:30, T-ME (27), Legia 0:1 Lech
’25 – Rudnev
25. minuta spotkania. Od bramki rozpoczyna Jasmin Burić, piłkę głową zgrywa Artiom Rudnev do Rafała Murawskiego. Ten natychmiast oddaje prostopadłą piłką futbolówkę Łotyszowi, którą umiejętnie przepuścił jeszcze Vojo Ubiparip. Rudnev wygrał pojedynek sam na sam z Kuciakiem, uderzając mocno lewą nogą tuż przy słupku bramkarza Legii.
3 maja 2012, godz. 18:00, T-ME (29), Lech 1:0 Podbeskidzie
’86 – Rudnev (k.)
Artiom Rudnev wykorzystał rzut karny, który został podyktowany przez sędziego Adama Lyczmańskiego po nieporozumieniu pomiędzy Mateuszem Bąkiem a Damianem Byrtykiem. Ten ostatni faulował w polu karnym Bartosza Ślusarskiego.