Kasper Hamalainen to piłkarz, który potrafi grać nie tylko na pozycji kreatywnego pomocnika, cofniętego za napastnikiem, ale równie dobrze radzi sobie na skrzydle. Sztab szkoleniowy Lecha zdaje sobie z tego sprawę i szuka najlepszej pozycji dla niego.
– Jesteśmy przekonani o jego wszechstronności i dużym intelekcie piłkarskim. W kadrze gra na innej pozycji, niż w poprzednim klubie. Wiemy o tym i zdajemy sobie z tego sprawę. Z Polonią mieliśmy pomysł, żeby przesunąć go wyżej, ale na tę chwilę najlepiej radzi sobie na „dziesiątce”, tam też jest nam najbardziej potrzebny – przyznaje Jerzy Cyrak.
Fin w spotkaniu z Ruchem Chorzów zagrał na tej właśnie pozycji. Z kolei w spotkaniu z Polonią w pierwszej połowie został ustawiony bliżej prawego skrzydła, w środku zadania miał spełniać Szymon Drewniak. Po przerwie jednak odstąpiono od tego pomysłu i Hamalainen wrócił na środek. Z korzyścią dla zespołu.