Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami piłkarzy Lecha Poznań po meczu z Pogonią Szczecin. Poniżej wypowiedzi Rafała Murawskiego, Huberta Wołąkiewicza, Łukasza Trałki i Gergo Lovrencicsa.
Rafał Murawski (Lech Poznań): – Wygraliśmy po dobrym spotkaniu. Od samego początku dobrze się zapowiadało, były akcje z dwóch stron. Pogoń próbowała, strzelała, ale to my wygraliśmy. Cieszymy się z tego zwycięstwa. Udaje się zdobywać punkty na wyjazdach, pora przełamać się u siebie.
Hubert Wołąkiewicz (Lech Poznań): – Pogoń to groźny zespół. Wiedzieliśmy, że musimy uważać na stałe fragmenty gry, bo w nich dobrze się czuje. Edi potrafi dobrze zagrać, musieliśmy być czujni, ale Jasiu kilka razy nas uratował. Od tego jest, żeby czasami nam pomóc i chwała mu za to.
Łukasz Trałka (Lech Poznań): – To było ciężkie spotkanie, ale takiego się spodziewaliśmy. Ważne jest to, że nie widziałem u nas paniki, graliśmy spokojnie, byliśmy pewni tego co robimy na boisku. Poza akcją na początku meczu, Pogoń nam nie zagroziła, a pod drugiej bramce odcięliśmy jej prąd. Idealnie otworzyła się druga połowa, a Pogoni brakowało wiary we własne umiejętności.
Gergo Lovrencics (Lech Poznań): – Wiedzieliśmy czego się spodziewać po Pogoni, bo graliśmy z nimi zimą. To dobry zespół, więc ważne było szybkie zdobycie bramki dzisiaj. Udało się zdobyć dwie i w zasadzie po tej drugiej skończyliśmy ten mecz, zanim zaczęła się druga połowa. Trener w przerwie powiedział mi, że jeśli potrafię wygrać pojedynek jeden na jeden, to mogę wszystko. Uwierzyłem w to i udało się asystować. Ja jednak nie jestem ważny, bo liczy się tylko drużyna.