Od początku spotkania Lech miał optyczną przewagę, jednak nie potrafił jej udokumentować i potwierdzić bramkami. Mistrz Polski przegrał w Lubinie z miejscowym Zagłębiem 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Traore.
W 5. minucie „Kolejorz” mógł wyjść na prowadzenie jednak Rudnevs w dogodnej sytuacji przestrzelił. Pięć minut później pewnie po strzale Henzela interweniował Kotorowski. W 18. minucie w dogodnej sytuacji przestrzelił Rymaniuk. Strzał po jego uderzeniu nie poleciał nawet w światło bramki.
W 23. minucie Bosacki uderzał głową, ale zagrał niecelnie i piłka opuściła plac gry. Dwie minuty później zza pola karnego szczęście szukał Rudnevs, ale pewnie interweniował golkiper gospodarzy. W 32. minucie jeden z piłkarz Zagłębia mógł uderzać, ale został skutecznie blokowany przez obrońcę Lecha.
W 41. minucie z pierwszej piłki uderzał Kiełb, ale był blokowany. Po chwili w dogodnej sytuacji znalazł się Rudnevs, ale nie trafił do pustej bramki. Do przerwy w Lubinie było 0:0 i wynik był sprawą otwartą, choć to Lech miał przewagę.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił, choć coraz odważniej atakowali gospodarze. W 57. minucie problemy ze złapanie futbolówki po kornerze miał Kotorowski. Trzy minuty później powinno być 0:1 dla Lecha. Murawski świetnie wypatrzył Ślusarskiego, który jednak nie potrafił pokonać bramkarza gospodarzy i na tablicy wyników nadal było 0:0.
W 71. minucie Kotorowski popełnił błąd i nie zareagował na groźnie uderzenie Horvatha. Te na szczęście poleciało nad bramką. Cztery minuty później Plizga uderzał głową, ale pewnie złapał bramkarz Lecha. Ten w 80. minucie nie miał już tak wiele szczęścia. Ładną akcję z pierwszej piłki zagrali podopieczni Urbana. W świetnej sytuacji znalazł się Traore, który przerzucił piłkę nad Kotorowskim i było 1:0 dla Zagłębia.
Lech od tego momentu jeszcze bardziej zaatakował, ale nie potrafił zagrozić bramce gospodarzy. Ci mogli jeszcze zdobyć drugą bramkę, ale Plizga niedokładnie zagrywał do partnera i świetną akcję 2 na 1 zakończył na obrońcy Lecha.
Kolejorz nie zdobył bramki w drugim ligowym meczu i jego sytuacja w Ekstraklasie robi się coraz bardziej skomplikowana.
Zagłębie Lubin – Lech Poznań 1:0 (0:0)
Bramka: 79. Traore
Widzów: 12.155
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa), od 13 minuty Tomasz Garbowski (Opole)
Żółte kartki: Reina, Plizga – Henriquez, Wołąkiewicz
Zagłębie: Bojan Isailović – Bartosz Rymaniak, Csaba Horvath, Sergio Reina, Przemysław Kocot (83. Fernando Dinis) – Damian Dąbrowski, Łukasz Hanzel – David Abwo, Dawid Plizga, Amer Osmanagić (71. Szymon Pawłowski) – Mouhamadou Traore
Lech: Krzysztof Kotorowski – Grzegorz Wojtkowiak (85. Vojo Ubiparip), Bartosz Bosacki, Hubert Wołąkiewicz, Luis Henriquez – Rafał Murawski, Dimitrije Injac – Jacek Kiełb (73. Sergei Krivets), Semir Stilić, Bartosz Ślusarski (63. Jakub Wilk) – Artjoms Rudnevs