Lech Poznań już jutro będzie miał okazję zrehabilitować się za ostatnią porażkę, kiedy niespodziewanie uległ Jagiellonii Białystok 0:2. Teraz przed podopiecznymi Mariusza Rumaka dwa mecze wyjazdowe, w których w tym sezonie Ci radzą sobie lepiej.
Szkoleniowiec „Kolejorza” ma przed piątkowym meczem problemy kadrowe. Niepewni występu są Łukasz Trałka, Hubert Wołąkiewicz i Bartosz Ślusarski. Pojawienie się na boisku tego ostatniego stoi pod największym znakiem zapytania. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera.
Tomasz Kulawik prowadzący Wisłę Kraków również ma kilka kłopotów personalnych. Na urazy narzekają Sergiei Pareiko, Radosław Sobolewski, Maor Melikson i Cwetan Genkow. W przypadku pierwszej dwójki wydaje się, że szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” zdecyduje się na jej wystawienie na boisku. Kontuzje Meliksona i Genkowa są poważniejsze.
Wisła fatalnie rozpoczęła sezon, w związku z czym Michała Probierza na stanowisku trenera zastąpił Tomasz Kulawik. Po dziewięciu seriach spotkań „Biała Gwiazda” zajmuje odległe jedenaste miejsce. Ta pozycja była by jeszcze gorsza, gdyby nie ubiegłotygodniowa wygrana z Widzewem Łódź. Teraz kibice Wisły liczą zapewne na potwierdzenie formy sprzed tygodnia i wygranie również z Lechem.
W ostatnim spotkaniu ligowym pomiędzy tymi drużynami padł remis 0:0. Mecz został rozegrany w Krakowie i był ligowym debiutem Mariusza Rumaka. W poprzednim sezonie Lech z Wisłą mierzył się jednak czterokrotnie, ponieważ oba zespoły trafiły na siebie w Pucharze Polski. Wszystkie pozostałe mecze w stosunku 0:1 wygrała jednak „Biała Gwiazda”.
W przypadku zwycięstwa Lech może powrócić na pozycję wicelidera. Do prowadzącej Legii traci jednak już cztery punkty.
Spotkanie rozpocznie się w piątek, o godz. 20:45.