Piłkarze Lecha jutro zagrają pierwszy w tym sezonie mecz w rozgrywkach Pucharu Polski. Wspomnienia z poprzednich lat mogą sugerować, że to będzie bardzo trudne spotkanie, mimo faktu, że drużyna z którą zagra „Kolejorz” występuje dwie klasy rozgrywkowe niżej. Chrobry Głogów na pewno łatwo nie odda zwycięstwa, a Lech? Ten musi udowodnić swoją wyższość.
Sztab szkoleniowy wicelidera T-Mobile Ekstraklasy zapowiada kilka zmian w wyjściowym składzie. Spodziewać możemy się, że szansę w bramce dostanie Jasmin Burić. Mniej możliwości rotacji ma on na pewno w formacji defensywnej, ale już z przodu jest ich zdecydowanie więcej. Okazję do zaprezentowania swoich umiejętności będą mieli więc prawdopodobnie Kamil Drygas, Bartosz Ślusarski czy Vojo Ubiparip, którzy w tym sezonie grali bardzo mało.
Dla zespołu z Głogowa spotkanie z Lechem będzie najbardziej prestiżowym meczem sezonu, a szansę na kolejne równie emocjonujące będzie miał on w przypadku ewentualnego awansu do kolejnej fazy. W tej chwili koncentruje się on na dobrych występach II lidze zachodniej. Chrobry jest beniaminkiem i po 10. kolejkach zajmuje 7. miejsce w rozgrywkach. W ostatnim ligowym spotkaniu pokonali oni lidera ligi Elanę Toruń, z którą wygrali w meczu wyjazdowym 3:1.
Dzisiaj trener Ireneusz Mamrot podał kadrę na mecz z Lechem Poznań. Zabrakło w niej kontuzjowanych Macieja Sobonia i Krzysztofa Sucheckiego. Znalazł się w niej Zbigniew Grzybowski, którzy przed kilkoma laty występował w barwach Amiki Wronki i w spotkaniu z „Kolejorzem” zdobył dwie bramki.
Na stadionie w Głogowie należy spodziewać się kompletu widzów, których obiekt może pomieścić 2.900. Początek spotkania o godz. 15:30. Transmisję przeprowadzi TVN Turbo.