Sparing z Jarotą był doskonałym testem dla zawodników, którzy dotychczas nie mieli tylu szans na pokazanie się sztabowi szkoleniowemu.
Jednym z zawodników, który dostał szansę od trenera Skorży był Niklas Zulciak. Dla 20-latka może to być ostatni dzwonek, by wejść do dorosłego Lecha – Cieszę się, że mogłem się pokazać trenerowi. Myślę, że dziś miałem udany występ. Miałem swoje sytuacje do zdobycia bramki. Jedną zdobyłem, ale byłem na pozycji spalonej – powiedział po meczu zawodnik.
Wcześniej Niklas Zulciak cierpiał na dolegliwości zdrowotne. Piłkarz jednak puka do drzwi pierwszej drużyny – To zależy tylko ode mnie. Od tego jak się pokazuje. Staram się jak najlepiej zaprezentować, gdy tylko mam taką okazję – ocenił.
Lech wygrał w czwartkowe popołudnie 3:0 z Jarotą Jarocin. Goście nie postawili trudnych warunków piłkarzom trenera Macieja Skorży – Ten mecz traktowaliśmy jako jednostkę treningową. To była szansa dla tych piłkarzy, którzy w ostatnim czasie mniej grali lub dla młodych zawodników z rezerw – zakończył Zulciak.