Mikael Ishak to jeden z tych zawodników, którzy poprzez dobrą grę w Lechu Poznań mogą wywalczyć sobie powołanie do reprezentacji. Szwed z oficjalną stroną klubową „Kolejorza” opisał swoją sytuację w kontekście zaproszenia na zgrupowanie, zaznaczając, że selekcjoner miał z nim stały kontakt jeszcze przed przyjściem do Lecha.
„Myślę, że rozgrywam dobry sezon”
Dla napastnika Lecha Poznań perspektywa powołania do reprezentacji Szwecji brzmi naprawdę atrakcyjnie. Mikael Ishak przyznaje jednak, że obecny selekcjoner nie utrzymuje z nim ciągłego kontaktu. Lepiej było przed przybyciem 27-latka do Poznania. Atakujący sądzi jednak, że trwający sezon pomimo kontuzji jest dla niego bardzo udany.
Patrząc z mojej perspektywy, oczywiście wolałbym, żeby jakiś kontakt ze strony szwedzkiego selekcjonera się pojawił, bo myślę, że rozgrywam dobry sezon. Strzelałem gole nie tylko w polskiej lidze, ale też Lidze Europy. Szkoleniowiec nie chce jednak zbyt mocno eksperymentować ze składem przed mistrzostwami Europy. Muszę zrozumieć tę decyzję, ale po turnieju kilku zawodników może odejść, co niewątpliwie będzie dla mnie szansą – powiedział Ishak.
Szwecki napastnik dodał, że jest trochę zdziwiony, że Janne Andersson „zgubił” do niego numer. Przecież regularnie strzela w polskiej Ekstraklasie, a jeszcze kilka miesięcy temu znajdował się w czołówce strzelców Ligi Europy.
Ostatni kontakt ze strony sztabu reprezentacji miałem zanim trafiłem do Lecha i jeżeli spojrzy się na moje statystyki z tamtego okresu, wtedy nawet niewiele grałem. Teraz spisuję się na boisku dobrze, ale tego kontaktu nie ma. Powrót Zlatana?
Ishak skomentował również powrót Zlatana Ibrahimovicia. Napastnik Lecha sądzi, że jest to świetna wiadomość dla całej kadry.
Część osób w Szwecji była zadowolona z tej informacji, ale byli też przeciwnicy takiej decyzji. Z mojej perspektywy wygląda to jednak tak, że jeżeli jego powrót do reprezentacji cię nie cieszy, to znaczy, że po prostu nie kochasz futbolu. Ja osobiście jestem bardzo zadowolony z jego obecności w kadrze, bo to piłkarz, którego śledziłem przez całą karierę, po drodze będąc kibicem wszystkich zespołów w których występował. To najlepszy piłkarz w historii, jeśli chodzi o szwedzki futbol – zakończył Ishak.
Zobacz także: Problemy Michała Skórasia z przyjazdem na kadrę
fot.gettyimages.com