Stało się to, o czym mówiono od dłuższego czasu. Dariusz Żuraw we wtorkowy poranek przestał pełnić funkcję pierwszego trenera Lecha Poznań. 48-latek jako pierwszy szkoleniowiec pracował z „Kolejorzem” przez ponad dwa lata.
Sukcesem wyczekiwany awans do pucharów
Dariusz Żuraw pożegnał się z zespołem po absolutnej katastrofie w ostatnich tygodniach. Prowadzony przez niego Lech Poznań nie potrafił złapać odpowiedniego rytmu, a do tego coraz bardziej osuwał się w ligowej tabeli. Czarę goryczy przelała sobotnia porażka 1:2 z Cracovią, która była uznawana za jedną z najgorszych ekip tego sezonu.
Zobacz także: Klupś z kolejną kontuzją
48-letni były zawodnik m.in. Hannoveru za swój największy sukces może uznać awans z Lechem Poznań do rozgrywek Ligi Europy. W grupie z Benficą, Rangersami oraz Standardem Liege, „Kolejorz” zdobył tylko trzy punkty i zajął ostatnie miejsce w grupie. Wejście do tych rozgrywek, Dariusz Żuraw poprzedził wywalczeniem z Lechem wicemistrzostwa Polski w sezonie 2019/20.
Łącznie, Dariusz Żuraw poprowadził Lecha Poznań w 72 meczach ligowych. Poznaniacy wygrali 29 spotkania, 24 zremisowali, a 19 przegrali. Oficjalna strona Lecha Poznań dodaje, że na ten moment drużynę poprowadzą dotychczasowi asystenci Żurawia, a nazwisko nowego trenera poznamy w najbliższych dniach.