Dziś o 20:00 Lech Poznań podejmie przy Bułgarskiej Pogoń Szczecin. Będzie to pierwszy mecz w walce o finał Pucharu Polski. Rewanż zaplanowany jest na początek kwietnia.
W miniony piątek rywalizujące dziś ze sobą drużyny zmierzyły się w Lotto Ekstraklasie. Wówczas to podopieczni Nenada Bjelicy okazali się lepsi, bowiem wygrali na wyjeździe 3:0 po dwóch bramkach Dawida Kownackiego i jednej Marcina Robaka. Wygrana z Dumą Pomorza zapewniła poznańskiej Lokomotywie awans na trzecie miejsce w tabeli, a porażka podopiecznych Kazimierza Moskala doprowadziła do spadku na piętnastą lokatę.
W walce o ligowe punkty nie ma znaczenia ilość zdobytych bramek, lecz w spotkaniach o Puchar każdy gol ma znaczenie. – Na pewno jest troszkę inaczej, ale jeśli wygramy oba mecze, to nikt nie będzie myślał o tym, czy wygraliśmy 1:0 czy 2:1. Jesteśmy Lechem Poznań, drużyną w bardzo dobrej dyspozycji i sądzę, że wygramy oba spotkania i nie będziemy musieli się martwić o to, jakiego rozmiaru był wynik. – zaznacza przed meczem Jan Bednarek.
Po świetnie rozpoczętym sezonie piłkarze Kolejorza są w dzisiejszym pojedynku faworytem. – W większości spotkań jesteśmy faworytami, więc jesteśmy na to przygotowani. Myślę, że mamy najtrudniejszą drogę z możliwych do finału PP, bo trafiamy na same drużyny z Ekstraklasy. Ale są też tego plusy, bo nie mamy prawa zlekceważyć przeciwnika. Musimy być w stu procentach gotowi i pokazać klasę pokonując teraz Pogoń, a później wygrywając w finale. – dodaje 20-latek.
Na dzisiejszym spotkaniu będą mogli pojawić się kibice, bowiem anulowana została kara zakazu rozgrywania meczów Pucharu Polski bez kibiców. W meczu ćwierćfinałowym poznaniacy przy pustych trybunach INEA Stadionu tylko zremisowali z krakowską Wisłą. Pokazuje to, jak ważny jest Wasz doping. Nie zastanawiajcie się, przyjdźcie na Bułgarską i ponieście głośnym dopingiem naszych piłkarzy do zwycięstwa.
Przypominamy, że osoby posiadające karnet wchodzą na mecz za darmo.