Drużyna Wiary Lecha zwyciężyła w III rundzie okręgowego Pucharu Polski w derbach Poznania. Podopieczni trenera Dariusza Kustonia szybko przejęli kontrolę nad spotkaniem i po kilku składnych akcjach otworzyli wynik w 32. minucie. Strzelcem bramki był Piotr Makowski, który bez wątpienia miał w środę swój dzień. Napastnik Kolejorza trafił do siatki jeszcze na 15 minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego.
Kibole potrzebowali zwycięstwa w Pucharze Polski, by otrząsnąć się po sobotniej porażce w lidze z 1920 Mosina. Po wyeliminowaniu w II rundzie KS Łopuchowo Wiarze Lecha przyszło zagrać z Polonią Poznań na boisku rywala. Urokliwy stadion przy ulicy Harcerskiej w okolicy Dworca Wschodniego idealnie pasował do zwycięstwa lechitów. Nie pasowała tylko wątpliwej jakości murawa.
DWL wyszła na to spotkanie rezerwowym składem, a mimo to wyglądała zdecydowanie lepiej od trzeciej siły Poznania zeszłego sezonu. Od pierwszej minuty spotkania pod bramką rywali szalał napastnik Wiary Lecha. Piotr Makowski wywalczył zresztą dwa rzuty wolne tuż przed polem karnym, z których strzałów próbowali Kwaśnik i Adamski. Przy obu stałych fragmentach gry piłka poszybowała jednak wysoko ponad bramką.
Po dwóch kwadransach gry w polu karnym gospodarzy znalazł się z piłką Adamski, lecz jego mocny strzał szczęśliwie wybronił golkiper rywali. Parafrazując powiedzenie „co się odwlecze, to nie uciecze”: czego „Arczi” nie strzeli, trafi „Sznapi” – już minutę później tuż przed polem karnym piłkę otrzymał Piotr Makowski i przymierzył po długim słupku nie dając szans bramkarzowi. Kolejorz prowadził 1:0.
Na początku drugiej połowy w głupi sposób drugą żółtą kartkę zarobił zawodnik Polonii faulując od tyłu Krystkowiaka. Grając w przewadze, kibole zyskali dużo przestrzeni na połowie ligowych rywali. Dzięki temu mogli co jakiś czas nękać Polonię groźnymi kontrami z udziałem świeżo zmienionych zawodników. Kropkę nad „i” postawił dopiero w 75. minucie „Sznapi”, co poderwało ławkę DWL w powietrze. Piotr Makowski otrzymał doskonałe podanie od Wojciechowskiego i mijając jeszcze bramkarza umieścił piłkę w pustej bramce. Wiara Lecha kontrolowała przebieg gry już do końca spotkania i kibole mogą już teraz spokojnie czekać na wyniki losowania kolejnej rundy i na niedzielny mecz. Drużynę trenera Kustonia czeka ostatni mecz z serii wyjazdowych. W niedzielę o godzinie 14:00 zagrają z Wielkopolską Komorniki.
Polonia Poznań – K.K.S. Wiara Lecha 0:2 (0:1)
Bramki: 32′, 75′ P.Makowski
Żółte kartki: 29′, 55′ Rywal- 39′ St. Makowski
Czerwona kartka: 55′ Rywal
DWL: Juchacz – Nowak, Pawlaczyk, Kwaśnik – Łaszyński, Adamski (46.J. Makowski) – Wróż(46.Krystkowiak), Smura (46. Wojciechowski), St.Makowski, Górczak (72. Kuznowicz) – P. Makowski