Lech Poznań mimo tego, że po pierwszej połowie tylko remisował 0:0 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, to ostatecznie wygrał zdecydowanie 4:0 z pierwszoligowcem i awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski. Bramki dla „Kolejorza” zdobywali Teodorczyk, Ślusarski, Pawłowski i Drewniak.
Gospodarze odważnie rozpoczęli spotkanie w Pucharze Polski z Lechem Poznań. Już w 7. minucie Termalica mogła objąć prowadzenie. Błąd popełnił Henriquez, który dał się wyprzedzić Pawlusińskiemu, a ten dośrodkował na głowę Drozdowicza. Napastnik pierwszoligowca jednak przestrzelił w znakomitej sytuacji. Chwilę później zza pola karnego strzelał groźnie Horvath, ale trafił obok słupka.
Po kwadransie Lech przejął inicjatywę. Dłużej utrzymywał się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Bezproduktywny w ataku był Teodorczyk, który zbyt łatwo tracił piłkę. Ciekawie było w 33. minucie, gdy Lechici kilka razy strzelali na bramkę Kasprzika. Bramkarz Termaliki z trudem obronił strzały Hamalainena, Lovrencics i Pawłowski. Po kilkunastu sekundach najlepszą okazję na zdobycie gola miał Rybski. Błąd popełnił Kotorowski, który wyszedł z bramki, a pomocnik gospodarzy miał pustą bramkę, ale uderzył nad poprzeczką.
Drugą połowę lepiej rozpoczął Lech. W słupek z rzutu wolnego uderzył Kamiński, a po chwili z ostrego kąta strzelał Ubiparip. Groźnie było pod bramką Lecha, gry lewą stroną boiska przedarł się Jarecki, minął Możdżenia i minimalnie przestrzelił w dobrej sytuacji. Gra Lecha ożywiła się po wejściu na boisko Ślusarskiego. Już po dwóch minutach zacentrował na głowę Teodorczyka i Lech objął prowadzenie. Minutę później to Teodorczyk zagrał w uliczkę do Ślusarskiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam, a napastnik Lecha strzałem od słupka podwyższył prowadzenie gości.
Lech ustabilizował sytuacje na boisku, kontrolował przebieg meczu i strzelał dalej. Dwójkowa akcja Ubiparip – Pawłowski zakończył strzałem ten drugi i „Kolejorz” podwyższył prowadzenie. Chwilę później powinno być 4:0. Możdżeń dośrodkował wprost na nogę Teodorczyka, ale ten nie trafił czysto w piłkę. Wynik meczu na 4:0 ustalił w Drewniak, który bez problemów wszedł w pole karne i uderzył obok bezradnego Kasprzika.
TERMALICA BRUK-BET NIECIECZA – LECH POZNAŃ 0:4
BRAMKI: `62 Teodorczyk, `63 Ślusarski, `78 Pawłowski, `90 Drewniak
Żółte kartki: Pleva, Skołorzyński – Henriquez
Czerwona kartka: Pleva (za drugą żółtą)
TERMALICA: Kasprzik – Skołorzyński, Pielorz, Pleva, Jarecki – Pawlusiński, Piotrowski, Sołdecki (76. Piekarski), Horvath, Rybski – Drozdowicz
LECH: Kotorowski – Możdżeń, Wołąkiewic, Kamiński, Henriquez – Trałka – Ubiparip (82. Formella), Pawłowski, Hamalainen (82. Drewniak), Lovrencics (60. Ślusarski) – Teodorczyk