02.12.2023, g. 20:00
PKO BP Ekstraklasa
Korona Kielce vs Lech Poznań
Do meczu pozostało:
2dn.4godz.48min.
13.80 X3.50 21.95 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Trener Wiary Lecha: Chciałbym widzieć nasz zespół jako trzecią siłę Poznania na koniec sezonu

Trener Wiary Lecha: Chciałbym widzieć nasz zespół jako trzecią siłę Poznania na koniec sezonu

W Wielką Sobotę o godzinie 16:00 na sta­dion­ie przy uli­cy Gdańskiej w Poz­na­niu Druży­na Wiary Lecha zain­au­gu­ru­je rundę wiosen­ną. Kibole pode­j­mować będą lid­era klasy okrę­gowej — Pias­ta Kobyl­ni­ca. Na ław­ce tren­er­skiej Wiary Lecha zade­bi­u­tu­je w ofic­jal­nym spotka­niu nowy tren­er kiboli — Jarosław Wróblews­ki, z którym w wig­ilię jego debi­u­tu postanow­iliśmy porozmawiać.

9 meczów towarzys­kich, 5 zwycięstw, 2 remisy i 2 poraż­ki. Jak pan oceni swój pier­wszy okres przy­go­towaw­czy z drużyną?

Pozy­ty­wnie. Każdy dostał szan­sę zaprezen­towa­nia swoich możli­woś­ci. Zro­bil­iśmy przegląd kadry i wyglą­da to obiecu­ją­co. To, co sobie założyliśmy, w więk­szoś­ci meczów zespół real­i­zował i to cieszy.

30 osobowa przys­parza panu bólu głowy?

Kadra jest sze­ro­ka i to też cieszy. Tak, dzię­ki temu mam pewien ból głowy, ale chłopa­cy też muszą się nauczyć, że nieste­ty taką kadrą dys­ponu­ję. Najchęt­niej powoły­wałbym na mecze wszys­t­kich zawod­ników, bo wszyscy na to zasłużyli, ale przepisy zezwala­ją tylko na osiem­nas­tu. Nie chci­ałbym, żeby chłopa­cy, którzy nie załapią się do kadry na pier­wszy mecz, pomyśleli, że są niepotrzeb­ni. Na pewno dostaną szan­sę w kole­jnych spotka­ni­ach. Dojdą kart­ki, kon­tuz­je i będziemy mieli z kogo sko­rzys­tać. Chcę, żeby wiedzieli, że jest rywal­iza­c­ja, która dzi­ała tylko tak, że jeden drugiego ciąg­nie do góry. Dzię­ki temu staniemy się również moc­niejsi jako zespół.

Czym wyjątkowo zaskoczyła pana druży­na w tych dziewię­ciu sparingach?

Gen­er­al­nie, jestem bard­zo zad­owolony z tego, jak szy­bko zała­pali to,co chci­ałem im przekazać. Chodz­iło tylko o to, jak szy­bko zespół załapie sposób gry, który zawsze prefer­owałem. Wcześnie się tego nauczyli, z czego bard­zo się cieszę i nie mogę doczekać się sobot­niego meczu.  Jestem bard­zo zad­owolony, że tak szy­bko to prze­b­ie­ga. Wiado­mo, że wszys­tko zwery­fiku­je liga. Jeśli chodzi o zaan­gażowanie, tak jak mówiłem w poprzed­nim wywiadzie (przeczy­taj TUTAJ), wiedzi­ałem, że zespół w tej sferze nie będzie miał prob­le­mu. Widzi­ałem ich w kilku meczach poprzed­niej rundy.

Zespół stracił w 9 meczach 19 bramek strze­la­jąc 31. Co jest jeszcze do poprawy?

Więk­szość bramek stra­conych było z powodów błędów indy­wid­u­al­nych. To się zdarza. Mieliśmy prob­lem w sparingach z teo­re­ty­cznie słab­szy­mi zespoła­mi, gdzie w niek­tórych momen­tach brakowało kon­cen­tracji i za łat­wo je tra­cil­iśmy. Z kolei z moc­niejszy­mi zespoła­mi, z Unią czy Hura­ganem, zaprezen­towal­iśmy się i w defen­sy­wie i z przo­du bard­zo dobrze. Wyjątkiem była poraż­ka z Błęk­it­ny­mi Wron­ki. To był nasz wypadek przy pracy.

_DSC0239

Zimą do Drużyny Wiary Lecha dołączyli dwaj zawod­ni­cy- Mateusz Nowak- szósty młodzieżowiec w zes­pole i Jakub Frankiewicz z TPSu Wino­grady. Jak pan oceni te ruchy transferowe?

Mateusz Nowak przy­chodz­ił, jako nom­i­nal­ny środ­kowy pomoc­nik, a wiemy, jaki mamy na tej pozy­cji kłopot bogact­wa. Po roz­mowie ze mną, przek­wal­i­fikowałem go na lewego obrońcę i myślę, że na boku obrony wyglą­da bard­zo dobrze. Nie wiem, czy już z Piastem Kobyl­ni­ca, ale na pewno otrzy­ma szan­sę i będzie tam grał. W sparingach dobrze się prezen­tował na tej pozy­cji i jestem z niego zad­owolony, że dał radę.

Kuba Frankiewicz to kole­jny zawod­nik do for­ma­cji, o której już wspom­ni­ałem wcześniej i dla niego jest to sza­le­nie trud­na sytu­ac­ja. Miejsc na tej pozy­cji na boisku jest dwa, albo trzy. Nom­i­nal­nych pomoc­ników w kadrze nato­mi­ast znacznie więcej. Ma równe szanse, jak wszyscy, ale aku­rat na tej pozy­cji, na którą przyszedł “Franek” nie mamy niedoboru zawod­ników. Mamy sze­roką kadrę, a ja mam sze­ro­ki wach­larz możli­woś­ci doboru zawod­ników. Mam nadzieję, że będzie dawał drużynie jeszcze więcej.

Czy widzi pan oczy­ma wyobraźni Drużynę Wiary Lecha, jako trze­cią siłę Poz­na­nia po zakończe­niu sezonu?

Chci­ałbym tam widzieć nasz zespół po sezonie, ale pod­chodzę do tego bard­zo spoko­jnie. Na to, by mówić o celach typu “trze­cia siła Poz­na­nia”, trze­ba mieć wszys­tko poukładane orga­ni­za­cyjnie, a wiado­mo z jaką drużyną mam do czynienia. Pracu­ję z chłopaka­mi, którzy są kibo­la­mi, jeżdżą na wyjazdy i jest ciężko o pełną dys­pozy­cję dzień po wyjeździe. Co za tym idzie, ciężko jest bić się o najwyższe cele w takiej sytu­acji. Zespół musi się kiedyś zre­gen­erować i odpoczy­wać. Oczy­wiś­cie mamy ogrom­ny potenc­jał. Mam nadzieję, że utrzy­mamy nasz obec­ny styl gry i zawod­ni­cy, którzy się na razie nie łapią do kadry mec­zowej, się nie obrażą, to wciąż będziemy mieć sze­roką kadrę. Wciąż będziemy mogli rotować skła­dem w dal­szej częś­ci sezonu, gdzie powin­na być świeżość. Będę prze­cież musi­ał dawać odpocząć chłopakom, którzy zagrali w 4–5 meczach i wtedy sko­rzys­tam z sze­rok­iej ławki.

 

Roz­maw­iał Karol Jaroni

Kursy na mecze Lecha

Brak spotkań

Kursy bukmacherskie Ekstraklasa

Brak spotkań

Następny mecz

Ostatni mecz

Mecze Ekstraklasy

Tabela Ekstraklasy (gr. mistrzowska)

Tabela Ekstraklasy

Strzelcy Ekstraklasy

Archiwum newsów

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.