Do kolejnego spotkania lechitom pozostał ponad tydzień czasu. Do tej pory podopieczni Mariusza Rumaka trenują w wąskim gronie z powodu meczów reprezentacji – Dobrze, że mamy tyle czasu ze względu na to, że musimy poprawić kilka rzeczy, a źle, że do kolejnego meczu tak długo. – przyznał Łukasz Teodorczyk
Autor: Marta
Lech II Poznań przegrał w 10. kolejce III ligi z Sokołem Kleczew 0:1 jednak utrzymał pozycję lidera.
Od 2 października rozpoczęło się przyjmowanie zapisów na jubileuszową, dziesiątą edycję WL Ligi, która rozpocznie się 24 listopada.
W ostatnich dwóch meczach poznańskiej bramki strzegł Maciej Gostomski, któremu udało się zachować czyste konto w obu tych spotkania. Golkiper przyznaje, że dzięki temu jest pewniejszy siebie – Czuję się pewniejszy. Te mecze na zero, te zwycięstwa to są takie rzeczy, które dają pewność siebie. Na pewno jestem teraz spokojniejszy, wydaje mi się, że jestem jeszcze bardziej przez to skoncentrowany . W takim momencie można się łatwo zgubić, może się wydawać, że jest za łatwo, że wszystko jest ok, a cały czas trzeba nad tym pracować.
Lechitom w dzisiejszym spotkaniu niewątpliwie brakowało postawienia przysłowiowej kropki nad „i”. Co gorsze, spotkanie mogło się zakończyć remisem, gdyby nie dobra postawa Macieja Gostomskiego – Tylko ta sytuacja pod koniec była tak naprawdę „śmierdząca” i stuprocentowa. Poza tym raziła nieskuteczność i to była główna bolączka. – przyznał po meczu Mateusz Możdżeń
Lech II Poznań wygrał w 9. kolejce III ligi z Polonią Środą Wielkopolską 4:3 i utrzymał pozycję lidera.
Tomasz Kędziora jest jednym z tych piłkarzy, na którego Mariusz Rumak z pewnością będzie stawiał w najbliższych meczach.
Nie wiadomo, czy Szymon Pawłowski zagra w piątkowym meczu. Sam przyznaje, że jest bliżej meczu z Piastem niż Pogonią
Kontuzje, kontuzje i jeszcze raz kontuzje. Temu tematowi Mariusz Rumak poświęcił najwięcej czasu na przedmeczowej konferencji. Nie obyło się jednak bez krótkiej oceny Sląska Wrocław
W ostatnim czasie młody defensor pauzował z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Dziś przyznał, że jest już znacznie lepiej – Jestem zdrowy. Już od kilku dni trenuję z zespołem na pełnym obciążeniu. Mam nadzieję, że trener Rumak weźmie mnie pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz ze Śląskiem.