Piłkarze Lecha od tygodnia trenują pod wodzą nowego trenera, jednak ich postawa na boisku nadal przypomina tę za czasów Mariusza Rumaka – To jest trudny czas, bo nie idzie nam zbyt dobrze i osiągamy słabe wyniki. W zeszłym roku przydarzyła nam się taka sama sytuacja. Zaczęliśmy jednak wygrywać i zyskiwać pewność siebie. Myślę, że musimy zrobić to samo i wydobyć potrzebną nam energię. W tym tygodniu dużo trenowaliśmy i jesteśmy pełni wigoru. Każdy jest skupiony na przygotowaniach przed niedzielnym meczem z Ruchem Chorzów i mam nadzieję, że będzie dobrze – powiedział po dzisiejszym treningu Kasper Hamalainen.
Autor: Marta
Pierwsza połowa w wykonaniu lechitów wołała o pomstę do nieba. Kolejorz nie potrafił przeprowadzić składnej akcji, jednak w drugiej części meczu obraz gry uległ zmianie – W drugiej połowie po strzelonej bramce uwierzyliśmy w siebie. Mieliśmy też doskonałą sytuację by objąć prowadzenie. Trzeba popracować nad wykańczaniem akcji. Kiedyś mieliśmy z tym problem, który niestety powrócił – powiedział po meczu Marcin Kamiński
Rafał Murawski w Poznaniu spędził sześć sezonu, a w sobotę po raz kolejny zagrał przeciwko Lechowi. Kapitan Portowców w 90. minucie uratował swój zespół przed stratą punktów w stolicy Wielkopolski
– Będziemy robić wszystko, by nasza gra wyglądała jak najlepiej. Potrzebujemy zwycięstw, bo tylko tym, całkowitym zaangażowaniem i zostawieniem serca na boisku możemy zmienić sytuację, która jest – powiedział po sobotnim meczu Szymon Pawłowski
Lech Poznań zremisował wczoraj z Pogonią Szczecin 1:1, a my zapraszamy do galerii z tego spotkania
Galeria z niedzielnego meczu pomiędzy Lechią Gdańsk, a Lechem Pozanań
Lech wygrał wczoraj z Lechią 2:1, a dwoma asystami przy golach Łukasza Teodorczyka popisał się młody Tomasz Kędziora – To był dziwny mecz, ważne, ze wygrany i to się dla nas liczy. Po meczu z Islandczykami udało nam się wygrać i podnieść po straconym golu – przyznał po meczu Kędziora, który nadal przeżywa odpadnięcie z pucharów – Ciężko się z tym pogodzić, we mnie dalej to siedzi.
Lechia przegrała wczoraj z Lechem 1:2, a od drugiej połowy gdańszczanie grali w osłabieniu – Ten mecz do pokazania przez sędziego czerwonej kartki toczył się pod nasze dyktando, więc możemy gdybać co by było, gdybyśmy grali w komplecie. Do przerwy powinniśmy prowadzić wyżej, bo trochę tych sytuacji było i powinny paść bramki. W drugiej sytuacji Maki (przyp. red. Maciej Makuszewski) miał swoją szansę, ale się nie udało – powiedział po meczu Mateusz Możdżeń
Był wstyd po porażce w Grudziądzu, po porażce w Legnicy, po meczu z Żalgirisem i teraz przyszła kolej na półamatorów z Islandi. Ale…nie zapomnijmy o laniu w Szczecinie w zeszłym sezonie.
Lech Poznań zremisował bezramkowo ze Stjarnan FC i zakończył zmagania w Lidze Europejskiej na trzeciej rundzie europejskich pucharów.