Podczas obozu w Hiszpanii Lech zagra spotkanie kontrolne z FC Vaduz. Klubem o dość ciekawej historii. Bo choć „Kolejorz” ostatnio często grywa sparingi z zespołami grywającymi w europejskich pucharach, to trudno znaleźć taki, który występuje w drugiej lidze i zdobywa regularnie puchar kraju, awansując tym samym na europejskie salony.
Takim zespołem jest właśnie FC Vaduz. Ta ekipa triumfuje nieprzerwanie od 1998 roku w Pucharze Lichtensteinu, choć nie grywa w swoim krajowych rozgrywkach. Została zgłoszona do występów w Szwajcarii i tak gra w II lidze.
Powodem zgłoszenia tej drużyny do szwajcarskiej Challenge League jest problem ze stworzeniem profesjonalnej ligi Lichtensteinu, do którego podczas próby jej stworzenia zgłosiły się cztery drużyny. Wszystkie poza FC Vaduz były drużynami amatorskimi. Dlatego też rywal Lecha podczas obozu w Hiszpanii zdecydował się na udział w rozgrywkach w Szwajcarii.
Tam jednak nie osiąga wielkich sukcesów. Kilka razy udało mu się awansować do pierwszej ligi, lecz to wszystko na co było stać tę drużynę, wygrywającą regularnie Puchar Lichtensteinu, który zgodnie z prawem UEFA jest przepustką do udziału w europejskich pucharach.
Podczas ostatniego startu w Lidze Europy ta drużyna sprawiła nie lada niespodziankę eliminując w II rundzie Vojvodinę Nowy Sad. W kolejnej nie znalazła już sposobu na pokonanie Hapoelu Tel Awiw.