– Ruch ma na pewny dobry, solidny zespół. Mają dobrych napastników, których musimy się strzec. Przede wszystkim Arka Piecha, który jest ostatnio w formie – mówi przed meczem z „Niebieskimi” Rafał Murawski.
Kapitan Lecha przyznaje, że jutrzejsi gospodarze nie czują się faworytem meczu z wicemistrzem Polski. – Gramy u siebie, to jest nasz atut, ale Ruch to wymagający rywal, co pokazał w poprzednim sezonie. Będziemy musieli się mocno napracować, żeby wygrać ten mecz – uważa „Muraś”.
Podkreśla on, że „Kolejorza” interesuje jedynie własna drużyna i jej problemy, a nie zastanawia się nad sytuacją w Chorzowie, w którym ostatnio również zmagali się z pewnymi kłopotami. – Myślimy o tym jak my chcemy grać. Mamy dużo do poprawienia i to jest dla nas najważniejsze, na tym się skupiamy – zaznacza piłkarz.
Po odpadnięciu z Pucharu Polski nastroje w zespole nie są najlepsze, jednak Murawski zaznacza, że najlepiej odbudować je dobrym występem w meczu ligowym. – Odpadnięcia z pucharów już nie naprawimy, ale będziemy chcieli przekonać kibiców, że to był wypadek przy pracy. Chcemy z Ruchem zagrać zdecydowanie lepiej. Jeśli wygramy powróci wiara w zespół – twierdzi Lechita.