Dziś wieczorem na Stadionie Narodowym polska reprezentacja zmierzy się ze Szkocją. Jedyny Szkot w polskiej lidze nie ma wątpliwości kto będzie lepszy. – Szkocja – odpowiada ze śmiechem .
Barry Doulas do południa trenował z Lechem, ale po południu na boisko treningowe nie wyjdzie. Dlaczego? – Zaraz się przebiorę, wsiądę w samochód i jadę do Warszawy, by obejrzeć, jak moja Szkocja wygrywa – mówił.
– Ten mecz będzie zacięty, obie drużyny będą bardzo zdeterminowane i pewne siebie. Wy może bardziej po tym, jak pokonaliście Niemców. Jednak wydaje mi się, że to Szkocja wygra – twierdził z przekorą po dzisiejszym treningu.
Lewy obrońca Kolejorza jest pod wrażeniem tego, jak Polska zagrała z Niemcami kilka dni temu – Wszystkim wydawało się, że niemożliwe jest to, aby ich pokonać. Jeśli dobrze się przygotujesz, wszystko jest możliwe i masz szansę wygrać z taką klasową drużyną, jaką są Niemcy. Mam nadzieję, ze Szkoci też dobrze się przygotowali do meczu z Polską.
– Widziałem tylko skróty. Wiem, że Niemcy prowadzili grę, ale nie mieli tyle szczęścia. Wedy bardziej interesował mnie mecz Szkocji – przyznaje obrońca Kolejorza.