DWL: Dziesięć minut to za mało. Tylko remis
Zespół K.K.S. Wiary Lecha zremisował z Czarnymi Czerniejewo 1:1, ale mimo to zachował pozycję lidera rozgrywek. Był to pierwszy remis w historii klubu wywalczony dopiero w doliczonym czasie gry po strzale Szerszenia.
Kibole do Czerniejewa pojechali osłabieni brakiem Krystkowiaka, Wojciechowskiego i Szulerowicza. Na ławce usiadł po raz pierwszy w tej rundzie Wyka, który zmagał się z urazem ręki.
O tym, że będzie to bardzo trudny mecz piłkarze Wiary przekonali się już na samym początku spotkania. Mieli oni problem ze skonstruowaniem akcji, a skrzydła praktycznie nie funkcjonowały. W pierwszej połowie gospodarze kilka razy dochodzili do sytuacji strzeleckich, ale ich uderzenia mijały bramkę Sałaty.
Po drugiej stronie boiska głową uderzał Smura, a z ostrego kąta strzelał Szerszeń, ale te strzały nie miały prawa zaskoczyć bramkarza gospodarzy.
W drugiej połowie gra wyglądała podobnie. Lechici praktycznie nie zagrażali bramce Czarnych. Z rzutu rolnego uderzał Szerszeń, ale za lekko aby zaskoczyć bramkarza. Starał się on także strzelać z dystansu — również bez powodzenia.
Gra ożywiła się po wejściu Wyki. To jednak gospodarze zdobyli pierwsi bramkę. Wykorzystali oni rzut karny po zagraniu ręką Olaszczyka. Chwilę później po odepchnięciu Smury jeden z rywali otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko.
Ta sytuacja była jak woda na młyn dla Kiboli, którzy musieli odrabiać straty. Gospodarze cofnęli się, a Kibole starali się wrzucać piłkę w szesnastkę. Jedno z takich zagrać — Szenfelda — wykończył Szerszeń, który doprowadził tym samym do wyrównania. Wiara mogła jeszcze objąć prowadzenie, ale Stanisław Makowski trafił piłką w słupek, a uderzenie Wyki na rzut rożny sparował golkiper Czarnych.
Spotkanie oglądało ok. stu kibiców z Poznania, a także kilkadziesiąt osób z miejscowego Czerniejewa. Ci drudzy przerwali mecz po jego rozpoczęciu wrzucając serpentyny na boisko. W drugiej połowie odpalili race i świece dymne.
Trzy godziny wcześniej w Gnieźnie rozegrano zaległy mecz pomiędzy KS Gniezno a Concordią Murowana Goślina, który zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1.
CZARNI CZERNIEJEWO — K.K.S. WIARA LECHA 1:1
BRAMKI: ‘80 (k) — ‘90 Szerszeń
Żółte kartki: Szerszeń, Łaszyński, Nowak, J. Makowski — oni dwie
Czerwona: dla gości
DWL: Sałata — J. Makowski, Olaszczyk, Nowak — Łaszyński, Smura — Górczak (85. Norek), Surowiec (65. Wyka), S. Makowski, Szenfeld — Szerszeń