DWL: Kibole wracają na właściwy szlak. Wygrana w Dolsku
Kibole Lecha po dwóch zremisowanych meczach wrócili na właściwy tor. Wygrali w Dolsku 4:1 i powiększyli przewagę nad Concordią i KS Gniezno, które swoje mecze rozegrają jutro. Bramki dla Wiary Lecha zdobyli Szulerowicz, Szenfeld i Stanisław Makowski.
Od początku meczu oba zespoły toczyły walkę w środku pola. W 11. minucie Szerszeń podał do wychodzącego Szulerowicza, który bez problemów minął bramkarza i uderzył do pustej bramki. Kilka minut później było już 2:0. Błąd popełnił zawodnik Zawiszy, który podał wprost do Szenfelda, a ten uderzył po długim rogu obok bezradnego golkipera gospodarzy.
Już minutę później Kibole powinni prowadzić wyżej, ale Szerszeń w sytuacji sam na sam zamiast uderzać chciał ją podać do kolegi z zespołu i ostatecznie futbolówkę przejęli zawodnicy Zawiszy. W 23. minucie świety strzał oddał Smura. Piłka uderzona z półwoleja leciała prosto w okienko bramki, ale w ostatniej chwili na poprzeczkę sparował ją bramkarz rywali i uchronił ich przed trzecim golem.
Ten padł jeszcze przed przerwą, gdy dwójkową akcję Stanisława Makowskiego z Szulerowiczem wykończył ten pierwszy i do przerwy Wiara wygrywała 3:0.
W drugiej połowie spotkanie było równie zacięte. Zawisza nie poddał się i konsekwentnie grał w piłkę. To jednak Kibole powinni strzelać kolejne bramki. W 55. minucie Szerszeń zagrał do niepilnowanego Stanisława Makowskiego, który w sytuacji sam na sam lobował bramkarza, jednak tak niefortunnie, że przelobował i bramkę.
Wyczyn Makowskiego dziesięć minut później powtórzył Smura, który w analogicznej sytuacji nie trafił w bramkę. Skoro Kibole nie chcieli strzelić, to gola zdobyli gospodarze. Zawisza zasłużył na bramkę i na 12 minut przed końcem spotkania zmniejszył straty na 3:1. W doliczonym czasie gry to jednak Wiara zdobyła ostatnią bramkę w tym meczu. Szulerowicz urwał się obrońcy i strzałem po długim rogu zdobył swoją drugą, a czwartą bramkę dla Kiboli.
ZAWISZA DOLSK — K.K.S. WIARA LECHA 1:4
BRAMKI: ‘11, ‘90 Szulerowicz, ‘19 Szenfeld, ‘36 S. Makowski
Żółta kartka: Szulerowicz
DWL: Sałata — Krystkowiak, Olaszczyk, Nowak — Łaszyński, Smura (82. Adamski), Wojciechowski — Szulerowicz (90. Górczak), S. Makowski (71. Pawlaczyk), Szenfeld — Szerszeń