02.12.2023, g. 20:00
PKO BP Ekstraklasa
Korona Kielce vs Lech Poznań
Do meczu pozostało:
2dn.3godz.14min.
13.80 X3.50 21.95 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

DWL: Wrócili na szlak po awans

<span class="caps">DWL</span>: Wrócili na szlak po awans

Po blisko czterech miesią­cach zawod­ni­cy Wiary Lecha ponown­ie wró­cili na piłkars­ki szlak i rozpoczęli walkę o awans do “okręgów­ki”. W pier­wszym meczu pokon­ali oni Orkan Jarosław­iec, mimo że spotkanie kończyli w osła­bi­e­niu po czer­wonej kartce.

Od samego początku starali się oni narzu­cać swo­je tem­po gry. Gospo­darze skon­cen­trowali się przede wszys­tkim na prz­ery­wa­niu akcji Lechitów i niedo­puszcza­niu ich pod swo­je pole karne. Nie udało się im tego uniknąć i już w 12. min­u­cie Szer­szeń znalazł się w sytu­acji sam na sam, w której jed­nak trafił tylko w bramkarza. Chwilę później ten sam zawod­nik po raz kole­jny stanął przed okazją zdoby­cia gola, gdy wyprzedz­ił obrońcę i pod­ciął piłkę nad bramkarzem, ale tym razem na przeszkodzie stanęła poprzeczka.

Wydawało się, że kwest­ią cza­su jest, kiedy pad­nie gol dla Wiary, ale to gospo­darze otworzyli wynik spotka­nia. Dobrze bity rzut wol­ny głową zamknął jeden z rywali i nie dał więk­szych szans na inter­wencję Sałacie.

Jeszcze przed prz­er­wą Kibole wys­zli na prowadze­nie. Wpierw z bliskiej odległoś­ci gola zdobył Szen­feld, który nie pozostaw­ił złudzeń i uderze­niem obok słup­ka doprowadz­ił do wyrów­na­nia. Po chwili w podob­nej sytu­acji znalazł się Makows­ki i on wyprowadz­ił Kiboli na prowadzenie.

Po prz­er­wie kluczem do sukce­su miało być szy­bkie zdoby­cie bram­ki i gra skrzy­dła­mi, gdzie gospo­darze mieli najwięk­sze prob­le­my. W 70. min­u­cie z prawej strony boiska w szes­nastkę wbiegł Szen­feld podał do Szulerow­icza, ale jego pow­strzy­mał golkiper Orkanu. Nie ustrzegł on jed­nak od straty bram­ki, ponieważ fut­bolówka spadła pod nogi Szer­szenia, który uderzył do niemal pustej bramki.

Sytu­ac­ja Wiary mogła się skom­p­likować po czer­wonej kartce Szulerow­icza, który wcześniej był faulowany w polu karnym przez jed­nego z obrońców i ku zdzi­wie­niu goś­ci sędzia nie odg­wiz­dał faulu. Chwilę później jed­nego z Lechitów w swoim polu karnym łok­ciem uderzył bramkarz Orkanu. Oba zespołu grały ostro i czer­wona kart­ka była tylko kwest­ią cza­su. Otrzy­mał ją Szulerow­icz w pozornie niegroźnej sytuacji.

Gdy wydawało się, że Orkan rzu­ci się do ataku, szy­bko gola zdobył Szer­szeń. Na cztery trafienia gospo­darze odpowiedzieli jed­nym, ale w dolic­zonym cza­sie gry, a to było dla nich zbyt późno, aby jeszcze powal­czyć o choć­by punkt. Mimo to w dolic­zonym cza­sie gry Sała­ta ura­tował Lechitów przed stratą trze­ciego gola.

ORKAN JAROSŁAWIECKKS WIARA LECHA 2:4
BRAMKI: ‘25, ‘90 — ‘36 Szen­feld, ‘38 S. Makows­ki, ‘70, ‘79 Szerszeń
Żółte kart­ki: trzy Orkan — Szulerow­icz, Smu­ra, Krytkowiak
Czer­wona kart­ka: Szulerow­icz (za drugą żółtą)

DWL: Sała­ta — Krys­tkowiak, Olaszczyk, Nowak — Łaszyńs­ki, S. Makows­ki, Smu­ra, K. Woj­ciechows­ki — Szulerow­icz, Szer­szeń (80. Surowiec), Szenfeld

Kursy na mecze Lecha

Brak spotkań

Kursy bukmacherskie Ekstraklasa

Brak spotkań

Następny mecz

Ostatni mecz

Mecze Ekstraklasy

Tabela Ekstraklasy (gr. mistrzowska)

Tabela Ekstraklasy

Strzelcy Ekstraklasy

Archiwum newsów

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.