Po przyjściu nowego trenera Darek Formella wyraźnie odżył. Trener Skorża odważnie stawia na młodego zawodnika, a ten odpłaca się dobrymi występami.W ostatnim sparingu sztab szkoleniowy wystawił go na… lewej obronie.
W przerwie reprezentacyjnej Kolejorz rozegrał dwa mecze sparingowe. Pierwsze starcie z Pogonią Szczecin podopieczni Macieja Skorży zagrali w dość rezerwowym składzie. Podczas spotkania z Unią Swarzędz wystąpił prawie najmocniejszy skład. W pierwszej połowie zagrali młodzi piłkarze, a druga część należała do niemal najsilniejszego składu.
Dariusz Formella na boisku spędził pierwsze 35 minut, grając na lewej obronie. Ze zgrupowania reprezentacji nie zdążył wrócić Luis Henriquez, dlatego jego miejsce zajął Formella – Trenerzy powiedzieli mi, że zagram na lewej obronie, ale że mam grać dość ofensywnie i tworzyć duet z Muhamedem Keitą. Pracy za dużo nie miałem, a sztab chciał zobaczyć jak wyglądam w defensywie – przyznał młody piłkarz. – Muszę przyznać, że było to ciekawe doświadczenie.
Do zdrowia wracają kontuzjowani lechici, a co za tym idzie, Formelli będzie trudniej o miejsce w składzie – Tu zawsze będzie konkurencja i nie jest nowością, że muszę walczyć o miejsce w składzie. To jednak nie jest najważniejsze, liczy się to, żebyśmy wygrywali.
Były piłkarz Arki Gdynia przerwę na kadrę spędził z reprezentacją U20, która rozgrywała Turniej Czterech Narodów (przyp. red. w Lublinie mecz z Włochami oraz w Szwajcarii z gospodarzami). Do dobrych występów dołożył jeszcze bramkę strzeloną w meczu ze Szwajcarią. – Do Poznania wróciłem w bardzo dobrym nastroju. Wygraliśmy dwa mecze i jesteśmy liderami Turnieju Czterech Narodów, a ja strzeliłem bramkę. Atmosfera w klubie jest dobra, ale tęskniłem za kadrą – mówi. – Mamy fajną grupę chłopaków, są wyniki, więc na zgrupowanie jedzie się z przyjemnością. Przede wszystkim jestem zdrowy, więc nie ma żadnych powodów do zaniepokojenia – kończy.