Henriquez: O mistrzostwie się nie zapomina

Nie wiado­mo Luis Hen­riquez przedłuży kon­trakt z Kole­jorzem. Wiado­mo jed­nak, że Panam­czyk zamierza wal­czyć o mis­tr­zost­wo Polski.

- Chce­my zostać mis­trzem Pol­s­ki. Ja z Lechem mam już mis­tr­zost­wo, ale chce­my to wywal­czyć ponown­ie. Mam nadzieję, że tri­umf wró­ci do Poz­na­nia – przyz­nał lewy obroń­ca Lecha.

We wcześniejszych spotka­ni­ach Hen­riquez niewiele pojaw­iał się na boisku i prze­gry­wał rywal­iza­c­je na lewej obronie ze Szkotem – Barry’m Douglas’em. — Ja jestem pro­fesjon­al­nym piłkarzem. Zawsze trenu­ję na 100%.

W czer­w­cu Panam­czykowi wygasa kon­trakt z Lechem Poz­nań. Nie wiado­mo, czy z lewym obrońcą zostanie przedłużona umowa. — Na razie nie myślę o kon­tak­cie. Ter­az myślę o mis­tr­zost­wie Pol­s­ki. Najważniejszy jest ter­az tytuł mis­tr­zows­ki – zaz­naczył. - Lech Poz­nań jest najważniejszy. Kiedy wchodzę na boisko daję z siebie wszys­tko. W Lechu nie gra tylko Luis Hen­riquez tylko cały zespół — dodał.

Lewy obroń­ca w Poz­na­niu gra od 2007 roku. Na swoim kon­cie ma pon­ad 100 spotkań w niebiesko-białych barwach. — Nie myślałem, że w Lechu spędzę tyle cza­su. Wszyscy nie będą grać w jed­nym klu­bie całe życie. Czas spęd­zony w Poz­na­niu był fajny. Mamy parę tro­feów. Do Lecha przyszedłem, bo chci­ałem odnieść sukces. Jak skończę kari­erę wrócę do Panamy.

Hen­riquez był w drużynie, która zdoby­wała mis­tr­zost­wo Pol­s­ki w 2010 roku. Panam­czyk zna zatem smak zwycięst­wa. - O mis­tr­zost­wie się nie zapom­i­na. W Lechu są piłkarze, którzy chcą poz­nać smak mis­tr­zost­wa. Jestem zad­owolony, że wal­czymy o tytuł. Do koń­ca zostały trzy mecze. Będziemy wal­czyć do koń­ca – ocenił. – Mis­tr­zost­wo będzie trudne do zdoby­cia. Każdy mecz będzie cięż­ki. Musimy być dobrze przy­go­towani – zakończył.