Lista zawodników, którym latem kończy się umowa z Lechem jest imponująca. Kilku z nich nie wiąże z „Kolejorzem” swojej przyszłości i prawdopodobnie opuszczą drużynę. Mowa o Marcinie Kikucie, Grzegorzu Wojtkowiaku czy Semirze Stiliciu. Ta trójka na razie nie doszła do porozumienia z władzami klubu i nie podpisała nowej umowy. Inni na taką propozycję nadal czekają.
W takiej sytuacji jest m.in. Dimitrije Injac. Serb jeszcze nie usiadł do rozmów z klubem nt. swojego nowego kontraktu, lecz zaznaczał już, że przede wszystkim czeka na ofertę „Kolejorza” i dopiero później będzie zastanawiał się nad ewentualnym transferem do innego zespołu.
„Dima” podczas zgrupowania ma otrzymać od Lecha informację dotyczącą jego przyszłości. – Usiądziemy i porozmawiamy na ten temat – tłumaczy Andrzej Dawidziuk. Całkiem niedawno zainteresowanie tym zawodnikiem wykazywała Jagiellonia Białystok, ale ostatecznie zdecydowała się na podpisanie umowy z Tomaszem Bandrowskim.