Korona-Lech: Wskoczyć do ósemki i już z niej nie wypaść
W 18. kolejce Ekstraklasy Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Koroną Kielce. Dla mistrza Polski to bardzo ważne spotkanie w kontekście walki o pierwszą ósemkę.
Przed sezonem nikt by nie pomyślał, że rewelacyjny Kolejorz popadnie w tak głęboki kryzys. Zmiana trenera pomogła i odmieniła drużynę diametralnie — Lech Poznań pod wodzą trenera Jana Urbana w lidze jeszcze nie przegrał. W stolicy Wielkopolski wszyscy mają nadzieję, że ta passa będzie podtrzymana także w sobotnie popołudnie, kiedy to mistrzowie Polski zmierzą się w Kielcach z tamtejszą Koroną. Stawka jest wysoka — jeśli lechici wygrają ze “Scyzorami” wskoczą do pierwszej ósemki, bowiem oba zespoły dzieli zaledwie jeden punkt.
W rundzie jesiennej poznaniacy i kielczanie podzieli się punktami. Przy Bułgarskiej padł bezbramkowy remis.
Korona nie imponuje formą na własnym stadionie. Kielczanie rozegrali na Kolporter Arenie osiem meczów, z czego aż pięć zakończyło się porażką ósmej drużyny ligowej tabeli. — Korona ma więcej problemów na własnym boisku niż na wyjazdach. Gra dobrze w piłkę, stwarza sobie dużo sytuacji, ale jednak ma problemy - ocenił rywala trener Jan Urban.
W sobotnim meczu z Koroną w Niebiesko-Białych barwach nie będzie mógł zagrać Gergo Lovrencsics, którzy narzeka na mocne stłuczenie — do gry być może wróci na spotkanie z Piastem Gliwice. Trener Urban nie będzie mógł skorzystać także z usług Dariusza Dudki (grypa) oraz Davida Holmana (problemy żołądkowe). Z powodu kontuzji mecz z Koroną opuszczą także Kebba Ceesay oraz Marcin Robak. Do składu wraca natomiast Denis Thomalla, który w czwartek trenował już z zespołem.
Trener Marcin Brosz nie będzie mógł wystawić do gry Macieja Wilusza. Obrońca do Korony został wypożyczony z zespołu Lecha Poznań, dlatego ze względu na zapis w umowie nie wystąpi w sobotnim starciu obu drużyn.
Obie drużyny mierzyły się ze sobą zaledwie 19. razy i aż dziewięciokrotnie zmagania wygrywał Kolejorz, Korona nad aktualnym mistrzem Polski triumfowała dwa razy. W ośmiu spotkaniach obie drużyny podzieliły się punktami. Ostatni raz kielczanie wygrali w sezonie 2013/2014. Lech na zwycięstwo w stolicy województwa świętokrzyskiego czeka od 9 grudnia 2012 roku. Bramkę dla “Poznańskiej Lokomotywy” zdobył wówczas Bartosz Ślusarski.
Pierwszy gwizdek sędziego Szymona Marciniaka o 15:30 na Kolporter Arenie.