02.12.2023, g. 20:00
PKO BP Ekstraklasa
Korona Kielce vs Lech Poznań
Do meczu pozostało:
4dn.2godz.48min.
13.80 X3.50 21.95 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Kotorowski: Musimy zagrać swoją piłkę

Kotorowski: Musimy zagrać swoją piłkę

- Jestem członkiem drużyny, zawod­nikiem tego klubu. Jestem gotowy zarówno zagrać jutro i przyjść tutaj poroz­maw­iać z dzi­en­nikarza­mi – tak Krzysztof Kotorows­ki wyjaśnił swo­ją obec­ność na dzisiejszej kon­fer­encji prasowej

Od meczu z Pogo­nią Szczecin minął już tydzień, ale lechi­ci od dwóch dni sku­pi­a­ją się już na jutrze­jszym meczu z Piastem Gli­wice – Nie ma o ukry­wać, stracić pięć goli, prze­grać 1:5 nie jest łat­wo, ale to się zdarza, zdarza się najlep­szym,  zdarzyło się i nam. Ja też straciłem kiedyś pięć goli, to nie jest nic miłego. W naszym fachu trze­ba mieć to wkalku­lowane, to jest pił­ka, takie rzeczy się zdarza­ją, również w Lidze Mis­trzów.  Od dwóch dni już o tym nie myślimy. Przed nami ciężkie jutrze­jsze spotkanie i nad tym się skupiamy.

W swo­jej dłu­go­let­niej kari­erze Kotorows­ki zagrał w dwóch spotka­ni­ach, w których dał sobie strzelić tyle bramek – Są dwa mecze, w których brałem udzi­ał.  Było ciężko, bo po pię­ciu golach nie jest łat­wo, ale po to trenu­je­my, gramy, jesteśmy pro­fesjon­al­is­ta­mi. Gdy­byśmy nie mile sił i ochoty to byśmy się tutaj nie zna­j­dowali. Ja się staram takich meczów nie pamię­tać. Będzie dobre spotkanie z Piastem które chce­my wygrać. Pokaże­my na boisku jak wyglą­da Lech – deklaru­je bramkarz Kolejorza

Tren­er Rumak zapowiadał, że w składzie dojdzie do kilku zmi­an. Czy zatem jed­ną z nich będzie zmi­ana bramkarza? – Zawsze jestem gotowy do gra­nia. Przed każdą rundą mamy spotka­nia bramkarskie i tren­er deklaru­je czego od nas oczeku­je, i że sytu­ac­ja do pier­wszego  błę­du nie będzie miała miejs­ca. To jest dobre z per­spek­ty­wy pier­wszego bramkarza. Gostek nie zro­bił żad­nego błę­du w Szczecinie. Okej stracił pięć goli, moż­na powiedzieć, że cos powinien obronić. Decyzję pode­jmie tren­er, mamy jeszcze trochę cza­su do tego spotkania.

Kiedy Lech prze­grał u siebie z pogo­nią Szczecin 1:2 następ­ny mecz zagrał kil­ka dni później jed­nocześnie zamazu­jąc plamę ze spotka­nia z Por­tow­ca­mi. Ter­az od ostat­niego meczu minął tydzień. –  Po tam­tym meczu prak­ty­cznie po trzech dni­ach gral­iśmy znowu, wszys­tko zostało ugas­zone. Syg­nały były takie, że szko­da, że nie gramy za trzy dni, bo po meczu wszyscy czu­je­my sportową złość, nie czu­je­my się dobrze z tym wynikiem. Chcielibyśmy grac dużo wcześniej, ale trenowal­iśmy solid­nie i jesteśmy przy­go­towani do tego meczu.

Piłkarze Lecha z Piastem Gli­wice mają bard­zo korzyst­ny bilans. Do tej pory wygry­wali z nimi sie­dem razy, a tylko raz dzielili się punk­ta­mi. Wyda­je się więc, że jest to ide­al­ny i łatwy ryw­al na poprawę humoru. – Musimy to jutro pokazać, to jest dla nas najważniejsze. A czy jest to łatwy prze­ci­wnik dowiemy się tego jutro. Musimy zagrać swo­ją piłkę, którą dobrze gral­iśmy w okre­sie przy­go­towaw­czym – zakończył Kotorowski

Kursy na mecze Lecha

Brak spotkań

Kursy bukmacherskie Ekstraklasa

Brak spotkań

Następny mecz

Ostatni mecz

Mecze Ekstraklasy

Tabela Ekstraklasy (gr. mistrzowska)

Tabela Ekstraklasy

Strzelcy Ekstraklasy

Archiwum newsów

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.